Mam wrażenie, że z roku na rok, aktualizacje do poszczególnych wersji Androida przebiegają coraz gorzej. To stwierdzenie oczywiście zależy też od tego, jaki masz telefon, jakiego producenta, ale ja swoją opinię opieram patrząc konkretnie na smartfony Samsunga. Dodatkowo zaintrygował mnie do takiego wpisu artykuł na Sammobile, gdzie można znaleźć informację, że Samsung rusza z beta testami do Androida Nougat w modelu Galaxy S7 Edge. Super lecz przy okazji pytam – gdzie reszta?
Oczywiście można domniemywać, że płaski model Galaxy S7 również został objęty testami, choć z drugiej strony wszystkiego można się spodziewać… Pomijając już to, nie jest to intrygująca informacja, bo wcale nie oznacza, że powinieneś/powinnaś nerwowo sprawdzać aktualizacje. Ta tak szybko niestety nie zawita na aktualnego flagowca Samsunga. Oczywiście, gdyby wszystko poszło jak trzeba, to Note 7 otrzymałby update jako pierwszy, przez problemy którego zakładam, że proces ten się trochę przesunął, ale szczerze – nie jest to dla mnie żadne usprawiedliwienie.
Generalnie dyskusja ta jest stara, jak świat i nic nie wniesie do poprawy sytuacji, szkoda tylko, że taka potężna firma jak Samsung, mająca ogromne zaplecze, tak późno wprowadza aktualizacje. Szkoda, że przy okazji nowych Androidów jest mowa tylko o flagowcach, bo inne modele również zasługują na świeży soft, chociażby świetna seria A. O tych telefonach tymczasem cisza, a nawet właściciele Galaxy S6/S6 Edge nie są pewni, czy zostaną objęci aktualizacjami. Podejrzewam, że będzie to wyglądać tak, jak swego czasu w Galaxy Note 4. Aktualizacja będzie dostarczona, ale już w ograniczonym zakresie.
Wracając do testów beta, ruszają one póki co tylko w Wielkiej Brytanii, gdzie użytkownicy ze sklepu Galaxy Apps będę mogli ściągnąć aplikację Galaxy Beta Program. Można to też zrobić na własną rękę pobierając z sieci odpowiedni plik, ale ja akurat tego nie robię więc nie będę podawał linka, zresztą ten kto będzie chętny – szybko go znajdzie. Sam program testów jest jak najbardziej dobrym pomysłem, pozwoli bowiem wyeliminować błędy, które się niewątpliwie pojawią na tym etapie. Oczywiście z korzyścią dla wszystkich innych.
Ciekaw jestem, jak będzie się prezentować ostateczna wersja aktualizacji, i czy obejmie ona zmiany w TouchWiz, które można było można zobaczyć w Galaxy Note 7? Mam nadzieję, że tak. Na więcej nowości możemy liczyć już w Galaxy S8.
Źródło: sammobile