Nie wiem jak Ty, ale ja mam często dylemat. Piękny, wymuskany do granic możliwości smartfon, albo potężniejszy, brzydszy i odporny na wszystko sprzęt. Uwielbiam obydwa podejścia. Niestety nie da się ich za bardzo połączyć, choć Samsung podjął nieśmiałą próbę wraz z modelem Galaxy Xcover 4. W zasadzie to bardzo nieśmiałą, bo nie jest on piękny, ale jak na wzmocnioną konstrukcję może się podobać i nawet jest stosunkowo zgrabny.
Specyfikacja może nie poraża, ale nie każdemu potrzebna jest ta z górnej półki. Dlatego też, jeśli liczy się dla Ciebie solidność wykonania i brak zmartwień, że po pierwszym upadku smartfon roztrzaska się na kawałki, zaprezentowany przez Samsunga model powinien pojawić się w orbicie Twoich zainteresowań. W przypadku pancernych smartfonów specyfikację zaczyna się od takich rzeczy, jak wodo- i pyłoodporność (norma IP68), a także certyfikat militarnego standardu o długiej i skomplikowanej nazwie MIL-STD 810G2.
Pozostała specyfikacja, to wyświetlacz o przekątnej 5 cali z rozdzielczością HD, 2 GB pamięci RAM, 16 GB ROM z możliwością rozszerzenia jej o kartę microSD. Sercem zaś jest procesor Quad Core z zegarem kręcącym się z prędkością 1,4 GHz. Co ciekawe i właściwie już rzadko spotykane, smartfon ma także wymienną baterię. Nie może również zabraknąć aparatu. 13 Mpix z tyłu z jasną przysłoną (jak na tą półkę) wynoszącą f/1.9. Selfie będzie można pstrykać 5-Mpix matrycą o przysłonie f/2.2.
Pod kątem wzornictwa, rzeczywiście smartfon ten nie wydaje się tak toporny, jak w przypadku poprzedników czy wzmocnionych modeli z serii Galaxy S. Muszę jednak przyznać, że tamte propozycje również przypadały mi do gustu, szczególnie z wojskową fakturą. Cechą wspólną wszystkich smartfonów o podobnej konstrukcji są fizyczne przyciski funkcyjne.
Jak już pisałem, dla mnie Samsung Galaxy Xcover 4 nie stanowi atrakcyjnego kąska, jednakże jestem przekonany, że znajdą się na niego chętni. Znam wiele osób, które bardzo cenią sobie dobrą wytrzymałość, nawet kosztem wydajności. A Samsung potrafi wykonać pod tym kątem bardzo dobry sprzęt, o czym miałem się okazję przekonać testując tablet – Galaxy Tab Active.
Wyczuwam wiosenne zainteresowanie u operatorów komórkowych. Premiera już w kwietniu!
Źródło, foto: informacja prasowa