Jesteś kierowcą? A może dopiero zdajesz „prawko”? Patrząc na zmieniające się przepisy i znajomych, którzy podchodzą do egzaminów cieszę się, że mam już to za sobą. Nie zmienia to jednak faktu, że głupców na drodze nie brakuje i choćbyś nie wiem jak długo jeździł, ile miał doświadczenia, na pewne rzeczy nie masz wpływu, a największym zagrożeniem jesteśmy my sami oraz nasz brak wyobraźni.
Są jednak rzeczy, które można wyćwiczyć i nabrać dzięki temu dobrych nawyków. Pomagają w tym szkoły bezpiecznej jazdy, ale nawet tam nie da się odzwierciedlić w 100 procentach niektórych sytuacji na drodze. Samsung wykorzystując wirtualną rzeczywistość najwyraźniej ma aspirację do tego, by do szkolenia kierowców wprowadzić nowatorskie metody. Oczywiście z wykorzystaniem odpowiedniej aplikacji – Samsung Drive i gogli Gear VR. Przy współpracy z firmą ÖAMTC Fahrtechnik, Samsung chce dostarczyć doświadczeń, dzięki którym samemu możemy przekonać się na własnej skórze, jak zareagowalibyśmy w trudnych sytuacjach na drodze.
Pomysł w moim przekonaniu rewelacyjny, bowiem jak dobrze wiesz – teoria często jest odległa od praktyki i choćbyś nie wiem, jak świetnie wyuczył się przepisów na blachę, wystarczy jeden wyjazd w miasto, by przekonać się, że nie zawsze wszystko idealnie współgra z kodeksem ruchu drogowego. A na takie niespodzianki jako kierowca trzeba być przygotowanym. To jednak nie wszystko, ponieważ sami często prowokujemy zagrożenie, na przykład korzystając ze smartfona podczas jazdy.
Z aplikacją Samsung Drive będzie można przekonać się w bezpiecznych warunkach, czym takie sytuacje mogą się skończyć. To świetnie pokazuje, że Gear VR czy też wirtualna rzeczywistość w ogólnym znaczeniu, to nie tylko rozrywka, ale także edukacja. Samsung zresztą nie pierwszy raz angażuje się w tego typu sprawy. Przypomnę bowiem, że jeśli masz lęk przed publicznymi wystąpieniami, możesz spróbować go przezwyciężyć poprzez ćwiczenia, które oferuje specjalna aplikacja.
Takie inicjatywy bardzo mi się podobają i szkoda, że w notce prasowej nie ma informacji o tym, by aplikacja Samsung Drive pojawiła się dla wszystkich. Póki co headset Samsunga będzie wykorzystywany w ramach obowiązkowych szkoleń, które prowadzą ośrodki ÖAMTC Fahrtechnik. Projekt będzie się z czasem rozwijał, dzięki czemu szkolenie będzie jeszcze bardziej urozmaicone, a zarazem realistyczne maksymalnie jak to tylko możliwe. I choć jakość obrazu przy aktualnym możliwościach nie powala na kolana, to poczucie uczestnictwa w wirtualnym świecie jest mocne i Samsung świetnie to wykorzystuje. To kolejny dowód na to, że koreańska firma nie ogranicza się tylko do wypychania na rynek kolejnych smartfonów.
Źródło: samsung