Wczoraj na Spider’sWeb pojawił się wpis, w którym Dawid Kosiński powołując się na dane IDC Polska ogłosił, że Huawei w Polsce prześcignęło Samsunga pod względem sprzedanych smartfonów. News ten dolał solidnie oliwy do ognia!
Samsung, czy Huawei? Już dzisiaj od rana obydwie firmy – czyli Huawei z Samsungiem – rozesłały oficjalne komunikaty prasowe informujące, jak wyglądają ich rzeczywiste udziały na polskim rynku smartfonów! Do tej pory niekwestionowanym liderem był Samsung, który przez lata umacniał swoją pozycję. Ale wyraźnie widać, że Huawei zaczął go porządnie gonić. I jakkolwiek to Samsunga jest na wierzchu, bo to on po pierwszym kwartale jest numerem jeden w Polsce, to Huawei siedzi mu na karku!
No dobrze, dość wnioskowania – czas na trochę danych. Samsung powołuje się na badania przeprowadzone przez firmę GfK Polonia. Po pierwszym kwartale w ujęciu ilościowym południowokoreański gigant umocnił swoje udziały wynoszące 31,1 proc., które były wynikiem lepszym o 2 proc. niż w analogicznym okresie przed rokiem. Pod kątem wartościowym Samsung odpowiada za 37,3 proc. rynku, co jest również lepszym wynikiem niż ten osiągnięty przed rokiem (wzrost o 4,2 proc.).
A jak to wygląda po stronie Huawei?
Tutaj sytuacja wygląda bardzo dynamicznie, ale jest niedokładna. Z jednego względu – Huawei powołuje się na wyniki za marzec i kwiecień, co wprowadza chaos. Bo marzec należy do pierwszego kwartału (czyli już zamkniętego), a kwiecień do drugiego kwartału br. (wciąż trwającego). A to oznacza, że nie mamy od Huawei wyniku za cały pierwszy kwartał, a za dwa różne miesiące. Natomiast Samsung odnosi się właśnie do danych za pierwszy kwartał. Dlaczego?
Bo tak się raportuje wyniki i dane finansowe – w ujęciu kwartalnym. Robią tak wszystkie firmy na świecie i wszystkie instytucje. Czasami są wyjątki od tej reguły lub po prostu inaczej niektóre firmy zaczynają swoje kwartały fiskalne, ale zawsze sumuje się trzy miesiące z danego okresu rozliczeniowego. Jedno jednak nie ulega wątpliwości – Huawei jest niesamowicie rozpędzony i bezapelacyjnie Samsunga goni. Ale czy go przegonił – będziemy mogli wnioskować dopiero na początku lipca, kiedy to spłyną już wszystkie dane za cały drugi kwartał sprzedaży.
Z drugiej strony mamy jednak dane Chińczyków za ostatnie dwa miesiące…
…i trudno się dziwić, że tak bardzo się cieszą, że już wypuszczają pośrednie dane sprzedażowe za ten czas. Pod względem ilości sprzedanych smartfonów w kwietniu 2018 r. Chińczycy osiągnęli aż 35,8 proc. udział w rynku. Gdyby Samsung ujawnił takie dane, wiedzielibyśmy więc, kto liderował w kwietniu, co oczywiście dla ujęcia kwartalnego nie ma żadnego znaczenia. Niemniej można zakładać, że żółta koszulka lidera jest u Huawei. Z drugiej strony – podkreślam to jeszcze raz – zlicza się zawsze trzy kwartały, a nie jeden miesiąc, bowiem jest to zbyt krótki czas, aby na tej podstawie wyrokować, czy mamy jakiś trend wzrostowy czy spadkowy. Patrząc jednak na Huawei wiemy, że firma w Polsce rośnie, bo podskoczyła do blisko 36 proc. z 29,3 proc. w marcu.
Nie ukrywam, że na pewno będę czekał na wyniki sprzedażowe na 2Q18. A te zrodzą kilka pytań: bo, jeśli Huawei wyprzedzi Samsunga po drugim kwartale sprzedaży, to o ile punktów procentowych? A jeśli nie wyprzedzi, to ile mu brakuje do lidera? No i w końcu: czy obydwie firmy będą w stanie utrzymać nadal solidne wzrosty?