Close Menu
    Facebook X (Twitter) Instagram
    90sekund.pl
    • HOME
    • WIDEO 90SEK
    • RECENZJE SPRZĘTU
    • WEARABLE TECH
    • SMART HOME&CITIES
    • FOTO
      Featured

      Fotograficzny pojedynek mistrzów klasy średniej! Honor 8 kontra Samsung Galaxy A5 (2017)!

      By 3 kwietnia, 201712
      Recent

      Najlepsze, co mogło spotkać zdjęcia to Google Photos, czyli Zdjęcia Google!

      8 maja, 2018

      Sony, co Ty do diaska robisz?!?! Oto Xperia XZ2 z 4K HDR i podwójnym aparatem. Oficjalnie!

      16 kwietnia, 2018

      Test, recenzja, opinia – Motorola Moto Mods kamera 360 do Moto Z – oto, jak objąć świat jednym spojrzeniem!

      21 lutego, 2018
    • PODCAST
    90sekund.pl
    You are at:Home»Wirtualna rzeczywistość»Przytul Henry’ego w nowej animacji od Oculusa!
    Wirtualna rzeczywistość

    Przytul Henry’ego w nowej animacji od Oculusa!

    Przemysław KrawczykBy Przemysław Krawczyk31 lipca, 2015Updated:31 lipca, 2015Brak komentarzy3 Mins Read
    Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr Email
    To jest Henry - fot. Oculus

    Cześć! Mam na imię Henry. Jestem jeżem. Bardzo lubię się przytulać, niestety odstraszam wszystkich swoimi kolcami. Może Ty zechcesz spędzić ze mną moje urodziny? Obiecuję, nie będę kłuć.

    [showads ad=rek3]

    Tak w dużym skrócie wygląda fabuła nowej, krótkometrażowej animacji, ze studia Oculus Story Studio. Teoretycznie – nic wielkiego, ale tak naprawdę, to duży krok dla rozwoju wirtualnej rzeczywistości. Dlaczego? Jest to bodaj pierwsza i w dodatku udana, próba stworzenia autentycznej, sztucznej inteligencji, włożonej w ciało sympatycznego jeża. Samego filmu Henry niestety nie widziałem, ale już sam teaser uświadomił mi, czego brakowało w wirtualnej rzeczywistości – emocji.

    Żebyśmy się dobrze zrozumieli. Jasne, że emocje podczas wypraw do sztucznych światów są i to zazwyczaj duże, ale związane raczej z samym faktem, że coś istnieje dookoła nas, lub przemieszcza się zaraz obok naszej głowy. Ale w trakcie swoich podróży, nie trafiłem nigdy na aplikację, która posiadałaby charakterystycznego bohatera, z którym mógłbym się utożsamić, lub poczuć jakieś emocje w stosunku do niego. Zazwyczaj, to albo osoba w headsecie jest głównym bohaterem, albo takowego nie ma wcale.

    Ten sympatyczny jeż, to dobry krok dla wirtualnej rzeczywistości - fot. Oculus
    Ten sympatyczny jeż, to dobry krok dla wirtualnej rzeczywistości – fot. Oculus

    Henry stanowczo zmienia doświadczenie uczestniczenia w samym centrum wydarzeń. Jeż, który lubi się przytulać, ale, z powodu kolców, bez wzajemności, stał się dla twórców punktem wyjściowym do budowania więzi między nim, a widzem w headsecie. Zresztą wystarczy rzut oka na screeny – nawet nie widząc filmu w trzech wymiarach, już odczuwam sympatię do świetnie animowanego zwierzątka i współczuję mu, widząc jego samotność.

    Sam reżyser, Ramiro Lopez Dau, maczał palce w mniej lub bardziej udanych animacjach Pixara – Uniwersytet Potworny, Auta 2 czy Merida Waleczna. Wygląda na to, że teraz udało mu się stworzyć prawdziwą, choć krótkometrażową, perełkę. W celu utożsamienia się z głównym bohaterem, zastosowano prosty, acz skuteczny zabieg – w kilku momentach, postać patrzy nam prosto w oczy i muszę powiedzieć, że świetnie buduje to więź i zacieśnia relacje. Tak o Henrym wyraża się Lopez:

    Ja też mam ochotę przytulić Henry’ego - fot. Oculus
    Ja też mam ochotę przytulić Henry’ego – fot. Oculus

    Empatia dla postaci jest dla nas jednym z najistotniejszych obszarów eksploracji w wirtualnej rzeczywistości. W przypadku Henry’ego, chcieliśmy stworzyć postać, która stworzy specjalną więź z odbiorcą. Kiedy pierwszy raz ujrzałem go w wirtualnej rzeczywistości, kiedy odwrócił się i spojrzał na mnie, to było niesamowite. Wiedziałem wtedy, że jesteśmy na początku czegoś specjalnego. Postaci w wirtualnej rzeczywistości mogą być prawdziwie żywe, a Henry jest pierwszym przykładem tej magii.

    [showads ad=rek2]

    Zdecydowanie – magia to dobre słowo. Abstrahując od headsetów, już sama animacja wygląda jak powrót Pixara do najlepszych lat i choć nie przepadam za obecnie masowo powstającymi potworkami w 3D, Henry obudził we mnie dzieciaka i sprawił, że chcę przytulić tego sympatycznego jeża. Nawet jeśli widziałem tylko teaser.

    Źródła: oculus 1, 2, engadget, wired

    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr Email
    Przemysław Krawczyk

    Wideorecenzje
    • O blogu 90sekund.pl
    • Kontakt
    • Polityka Prywatności, pliki Cookies i RODO
    • O blogu 90sekund.pl
    • Kontakt
    • Polityka Prywatności, pliki Cookies i RODO
    © 2025 Copyright Michał Brożyński 90sekund.pl.
    • HOME
    • WIDEO 90SEK
    • RECENZJE SPRZĘTU
    • WEARABLE TECH
    • SMART HOME&CITIES
    • FOTO
      Featured

      Fotograficzny pojedynek mistrzów klasy średniej! Honor 8 kontra Samsung Galaxy A5 (2017)!

      By 3 kwietnia, 201712
      Recent

      Najlepsze, co mogło spotkać zdjęcia to Google Photos, czyli Zdjęcia Google!

      8 maja, 2018

      Sony, co Ty do diaska robisz?!?! Oto Xperia XZ2 z 4K HDR i podwójnym aparatem. Oficjalnie!

      16 kwietnia, 2018

      Test, recenzja, opinia – Motorola Moto Mods kamera 360 do Moto Z – oto, jak objąć świat jednym spojrzeniem!

      21 lutego, 2018
    • PODCAST

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.