Pisałem ostatnio, że Google przygotowuje się do wprowadzenia w swojej aplikacji Gmail reklam. Póki co nie ma jeszcze oficjalnego stanowiska w tej sprawie wyszukiwarkowego giganta, ale można mniemać, że reklamy będą przychodziły w formie wiadomości e-mail, które będą się zapisywały w specjalnym folderze, nazwanym np. Oferta Specjalna. Możliwe też, że zobaczymy je jedynie na pasku powiadomień. Niemniej, czytając najnowszy raport firmy analitycznej Zenith Optimedia nie dziwi mnie fakt, że Google chce wreszcie zacząć na swojej usłudze, na urządzenia mobilne, również zarabiać. Wg analityków, którzy przygotowali analizę, reklama mobilna na tablety i smartfony rośnie aż 7 razy szybciej niż na klasyczne komputery działające na stacjonarnym dostępie do Internetu!
Ponadto Internetowy rynek reklamy mobilnej w ciągłym ruchu. Bo pomimo tego, że rządzi na nim Google, to sytuacja zaczyna się powoli zmieniać, chociażby za sprawą Facebooka, który coraz silniej stara się wdrażać płatny model promocji treści wśród swoich usług. A wydatki na reklamę mobilną ciągle rosną. Wg Zenith Optimedia od 2012 roku, kiedy globalnie przeznaczono na nią 8,3 mld dol., do roku 2015 środki na nią wydawane urosną do 33,1 mld dol! Zrozumiałe jest więc, że rynek ten staje się z każdym dniem coraz bardziej lukratywny, a przy tym bardzo agresywnie wspiera go wciąż rosnąca sprzedaż zarówno smartfonów, jak i tabletów.
Ale prawdę powiedziawszy, jest to też spory kłopot dla dostawców treści w Internecie, bowiem z uwagi na inny format prezentowanych informacji, na reklamę pozostaje na mobilnych ekranach niewiele miejsca. Dlatego pomysł Google jest całkiem niezły, zwłaszcza że jeśli rzeczywiście reklamy będą lądowały do folderu z ofertami specjalnymi, to nie będą nas tak bardzo niepokoiły. Pytanie tylko, czy żeby tam wpadły, nie będą wymagały od nas jakiejkolwiek dodatkowej aktywności, bo inaczej pozostaną w skrzynce odbiorczej.
Poza tym Google ma o kogo walczyć. Wg danych z 2012 roku, poczta Gmail posiadała prawie 500 mln aktywnych użytkowników. Dziś – w końcu 2013 roku – jest ich zdecydowanie więcej, zatem trudno ignorować taki potencjał reklamowy. Ponadto, jak rozumiem, specjalnymi ofertami będą uraczeni nie tylko użytkownicy Androida, ale i innych platform korzystających z aplikacji Gmail, więc dotrą one do naprawdę wielu odbiorców. Mam nadzieję tylko, że nie zniechęcą nas do korzystania z programu i usługi.
Źródło, foto: techcrunch, zenithoptimedia, wikipedia, sxc