Jedna z takich promocji, które lubię. Chcesz skorzystać z jakiejś usługi, wypróbować czy będziesz zadowolony(a), a może po prostu chodzi o prozaiczne sprawy, jak region, w którym mieszkasz i do niedawna nawet Święty Mikołaj tam nie zaglądał, więc nie chcesz tym bardziej ryzykować z 24-miesięcznym abonamentem na Internet, jeśli nie masz pewności, że wszystko będzie działać gładko? No to teraz masz 14 dni, aby wybadać, czy sieć Plusa – LTE – da sobie radę z dostawą najszybszego Internetu.
Sam przeniosłem się z Internetem mobilnym do T-Mobile, jak kilkukrotnie jechałem do Berlina Polskim Busem lub z Poznania do Warszawy, i na trasie łapałem białe plamy. I powiedzmy, że przy jeździe pociągiem sporadycznie uciekająca sieć jest do zniesienia. Ale na Autostradzie Wolności dziury na odcinku kilku kilometrów? No way. I to ostatecznie doprowadziło do tego, że wypowiedziałem umowę Play, a wszedłem w objęcia konkurencji. Od tego czasu nie mogę narzekać. Naprawdę.
Ale, gdybym jednak zaczął kręcić nosem, to mogę wskoczyć do salonu Plusa i zgarnąć nową promocję, którą ma w ofercie razem z Cyfrowym Polsatem – „Testuj Internet LTE za 9 zł”. I owe 9zł jest jedynym kosztem, który poniosę, jeśli podpiszę umowę z operatorem, a po dwóch tygodniach zrezygnuję ze świadczonych usług, bo nie będę z nich zadowolony lub pojawią się inne okoliczności determinujące wycofanie się ze wszystkiego, jak chociażby lepsza propozycja konkurencji.
Promocja „Testuj Internet LTE za 9 zł” wiąże się z podpisaniem umowy na 24 miesiące (w Plusie również na 12 miesięcy). Dostępna jest wraz z wybranym routerem WiFi lub modemem LTE oraz w ofercie „Tylko SIM”.
Osobiście lubię takie rozwiązania. Wiem, że konkurencja działa podobnie, a nawet idzie szerzej – vide Play, który pozwala w ciągu miesiąca zerwać nowo podpisaną umowę i wymienić np. smartfona na inny (więcej pisał o tym Krzysztof Bojarczuk TUTAJ). To już jest pójście na całość – bez dwóch zdań, ale ukłon Plusa w kierunku klienta w postaci powyższej promocji też jest miłą niespodzianką. A to się chwali :).