Zawsze tuż po złożeniu podpisu pod umową abonencką ostatnią rzeczą jaką powinno się robić to spoglądanie na stronę www i sprawdzanie jakie są aktualne oferty. Nie daj Boże tuż po przedłużeniu, nagle okazuje się, że nie jest już ona wcale taka atrakcyjna. Inna sytuacja, kiedy uradowany wracasz do domu z nowym telefonem, siadasz w fotelu i nagle dopadają Cię wątpliwości, bo w zasadzie warunki umowy nie są jednak tak atrakcyjne jak Ci się wydawało, a telefon który kupiłeś wraz z umową również nie jest taki fajny. Znasz ten ból? Myślę, że spotkało to nie jedną osobę. Ale jeśli podpiszesz umowę w Play to… #MożeszZmienićZdanie.
Trzeba przyznać, że to co wprowadza Play jest innowacyjne i na naszym podwórku niespotykane. W skrócie. Po podpisaniu umowy będziesz miał możliwość, zmianę abonamentu (nie tylko w górę, ale także w dół), wymienić urządzenie na nowe, albo co jeszcze ciekawsze, całkowicie rozwiązać umowę. Brzmi fajnie, ale oczywiście jest parę warunków.
Rozwiązanie umowy dotyczyć będzie tylko nowych klientów, a program obowiązuje przy wszystkich umowach abonamentowych z wyjątkiem MIXa. Oczywiście nie jest tak, że w każdej chwili możesz zrezygnować z umowy. Przede wszystkim masz na to 30 dni i z tego przywileju można skorzystać tylko jeden raz. Innymi słowy, jedna zmiana dla jednego numeru. A to jeszcze nie koniec. Niestety takie zmiany mogą być również kosztowne. I choć w samo zwiększenie lub zmniejszenie abonamentu jest bezpłatne, to w przypadku urządzenia, trzeba będzie albo dopłacić, albo otrzymamy zwrot. 99 złotych zapłacisz gdy rozwiążesz umowę, a do tego dojdzie jeszcze kwota za korzystanie z urządzenia. Będzie ona wahać się od 49 do 399 zł.
Uczciwe i ciekawe rozwiązanie. Zawsze mimo wszystko może zdarzyć, że przed upływem 30 dni się rozmyślisz i będziesz chciał zmienić lub wypowiedzieć umowę i miło, że Play daje od teraz taką możliwość.
Źródło, foto: Play