HTC One M8, to mocny gracz i jeden z najlepszych smartfonów działających pod Androidem. Co do tego nie mam żadnych wątpliwości, a słowa te podpieram moją recenzją. Nie ma co ukrywać, że wykonano tutaj kawał solidnej roboty i flagowiec HTC jako całość stanowi silną konkurencję na rynku. Co stanie się, gdy zamiast Androida zainstalować Windows Phone? Czy One M8 byłby w stanie złamać monopol Lumii w tym środowisku? Wkrótce możemy się o tym przekonać.
Dzisiejsza premiera nie jest dla nikogo zaskoczeniem. Już od dłuższego czasu mówiło się o współpracy Microsoftu i HTC na tym polu. Jak donosi oficjalny blog tajwańskiego producenta, obie firmy tworzą dzisiaj historię i chcąc nie chcąc właśnie jesteśmy jej świadkami. Istnieje bowiem duża szansa na to, że mamy do czynienia z wejściem smoka, a więc najsilniejszym smartfonem z WP8 na pokładzie. HTC bowiem nie zmienił specyfikacji technicznej w stosunku do adnroidowego odpowiednika. Mało tego. Wizualnie, nie dokonano żadnych zmian w stosunku do flagowca. Jest on identyczny jak jego starszy brat, a jedyną różnicą, którą zobaczymy to nadruki na pleckach. Obok logo tajwańskiego producenta znalazł się podpis, który informuje z jakim system operacyjnym mamy do czynienia – Windows Phone. Poniżej jest jeszcze logo Verizonu, a więc amerykańskiej sieci, w której ten telefon kupimy.
I tu pojawia się zawód, ponieważ nigdzie indziej nie dostaniemy tej słuchawki, co jest kolejnym zachowawczym krokiem HTC. Pisałem dzisiaj o premierze modelu Butterfly 2, który ma debiutować tylko na rynkach azjatyckich, teraz kolejny nowy/stary telefon, który debiutuje za Wielką Wodą. Oczywiście sprowadzenie go do nas nie powinno być specjalnie trudne, specyfikacja jest dokładnie ta sama i smartfon będzie zgodny z naszymi sieciami komórkowymi, jednakże trzeba pamiętać, że będzie on dostępny w 2-letnim abonamencie amerykańskiego usługodawcy.
Cieszy mimo wszystko pozostawienie tej samej konfiguracji, dobrze, że smartfon nie został okrojony ze swoich funkcji. Dzięki temu użytkownicy mają do dyspozycji Aparat Duo, technologię UltraPixel i Boom Sound, a także wsparcie nakładki DotView. Pod maską oczywiście Windows Phone w wersji 8.1, a z nim jedna z ciekawszych nowości – Cortana, czyli Microsoftowy odpowiedni Siri, która gości w iOS Apple’a. Przyznam szczerze, że pomimo znanej i sprawdzonej konfiguracji, taka specyfikacja z WP na pokładzie wydaje się bardzo atrakcyjna i choć na takie zdania trochę za wcześnie, to całkiem możliwe, że mamy do czynienia z godnym konkurentem Lumii, który namiesza trochę w monopolu Nokii.
Więcej szczegółów dotyczących specyfikacji HTC One M8 z WP8 znajdziecie TUTAJ.
Źródło, foto: blog.htc, phonearena