[showads ad=rek2]
Prawdziwie pancerne – gotowe do zadań specjalny i dedykowane naprawdę aktywnym osobom. Przy tym – charakterne, konkretne i… adresowane tylko mężczyznom. A – i do tego ultramobilne. Takie są – przynajmniej na pierwszy rzut oka – zapowiedziane oficjalnie, najnowsze smartwatche Casio z Androidem Wear. Szkoda tylko, że jeszcze nie ma ich na rynku, bo mogą być prawdziwym strzałem w dziesiątkę z powodu – super wytrzymałej baterii!
Smart Outdoor Watche (WSD-F10), to – o ile mnie pamięć nie myli – pierwsze inteligentne zegarki tej japońskiej, legendarnej już firmy. Posiadają wodoszczelność do 50 m głębokości, zatem większość zalań wodą nie jest dla nich groźna. Ponadto WSD-F10 przetestowane zostały pod kątem zgodności z normami wojskowymi (MIL-STD-810 wprowadzonych przez Departament Obrony Stanów Zjednoczonych) – tak, aby dać radę w niemal każdych, ekstremalnych warunkach.
Casio idzie jednak o krok dalej. Jego smartwatche otrzymają również szereg aplikacji, które korzystając z dedykowanych czujników będą w stanie monitorować stan środowiska naturalnego, śledzić poziomy Twojej aktywności oraz monitorować konkretnie uprawianą w danym momencie dyscyplinę, w tym jazdę na rowerze, trekking, a nawet… łowienie ryb! Brzmi to dość intrygująco, bo zasadniczo nie potrafiłem sobie wyobrazić, jak smartwatch może przydać się wędkarzom? Ale jestem pełen nadziei ;), bo tak opisuje tę funkcję Casio:
Użytkownicy mogą skonfigurować aplikację, tak aby automatycznie wysyłała ona niezbędne informacje w oparciu o uprzednio wybrane ustawienia prędkości, odległości, czasu wschodu słońca, czasu przerw lub czasu w którym ryby stają się bardziej aktywne.
Największym atutem Smart Outdoor Watchy (WSD-F10) jest ich ekran, który został złożony z dwóch warstw – monochromatycznej i LCD. Jeśli więc jedziesz na biwak, albo szykuje Ci się kilkudniowa wspinacza i nie będziesz miał łatwego dostępu do gniazdka elektrycznego, przełączysz się na tryb Timepiece (monochromatyczny) i w ten sposób zaoszczędzisz energię, bowiem ta nie będzie marnowana na wyświetlanie efektownych tarcz na panelu LCD, które w warunkach terenowych nie bardzo się przydają. Za to zegarek, który monitoruje całą dobę aktywność już tak. Co najważniejsze – Casio zapewnia, że praca z wyświetlaczem w trybie monochromatycznym ma pozwolić wydłużyć czas pracy na baterii do jednego miesiąca! To chyba pierwszy taki inteligentny zegarek! Naprawdę – jestem pełen uznania!
Ale to nie koniec opisu możliwości WSD-F10. W prawej górnej części smartwatcha znajduje się przycisk TOOL, który pozwala przełączać się pomiędzy informacjami na temat ciśnienia powietrza, wysokości, kierunku kompasu, wykresu pływów i ich aktywności, czasu wschodu oraz zachodu słońca etc., przez co dostarcza naprawdę mnóstwo informacji na temat tego, co się dzieje w Twoim terenowym otoczeniu. Z fajnych dodatków przykuwa też wzrok obsługa aparatu fotograficznego Casio – EXILIM Outdoor Recording Gear EX-FR100 – z poziomu nadgarstka.
Muszę przyznać, że finalnie bardzo mi się ten smartwatch Casio podoba! Jest naprawdę prawdziwym kompanem do górskich wędrówek, odległych wycieczek rowerowych, czy trekkingu. Wyświetlacz pracujący w trybie Timepiece to gwarancja długiego użycia na jednym ładowaniu, a liczne sensory mierzące stan środowiska, gotowość do bezprzewodowej łączności Bluetooth 4.1 z peryferiami i do tego iście kozacki wygląd. To wszystko cechy, które chętnie widziałbym w smartwatchu, który zabieram na intensywny urlop lub weekendowe wycieczki leśne.
PS.
połączysz Casio WSD-F10 też z iPhone’ami, ale nie wszystkie funkcje będą dostępne.
[showads ad=rek2]