Od momentu konferencji w połowie maja Google co kilka dni uaktualnia swoje portfolio aplikacji, odświeża wygląd swoich witryn, dodaje nowe funkcjonalności. Po m.in. nowych mapach, Google Plus, czy udostępnieniu wyszukiwania głosowego w klasycznej przeglądarce giganta z Mountain View przyszedł czas na kolejne elementy. Dla mnie rewelacja, bo niemal z wszystkich tych usług na co dzień korzystam. Teraz swojej aktualizacji doczekał się Kalendarz.
Wiele istotnych zmian przygotowano dla Kalendarza. Po pierwsze otrzymujemy możliwość zmieniania domyślnych kolorów zarówno kalendarza jaki i wydarzeń.
Kolejna duża zmiana, to opcja widzenia całego miesiąca. Niejednokrotnie zdarzało mi się, że chcąc przerzucić jakieś zdarzenie kilka dni później, nigdy nie byłem pewien, czy nie będzie to np. jakiś dzień wolny od pracy, kiedy wolałbym się daną sprawą nie zajmować. Teraz ten problem znika. Nie trzeba też rolować daty w poszukiwaniu konkretnego dnia – wystarczy kilka dotknięć ekranu.
Bardzo efektownie wygląda także ustawienie godziny.
Jeśli Wasze wydarzenie, które właśnie dodajecie ma dotyczyć innej strefy, bo wyjeżdżacie np. do Nowej Zelandii, to równie szybko odnajdziecie strefę czasową wpisując nazwę kraju i przypiszecie do danego zdarzenia.
Widać, że Google kładzie duży nacisk na wygodę, ale również niezły design proponowanych zmian. Wszystko jest dużo bardziej czytelne i klarowne, no i przede wszystkim bardziej funkcjonalne.
Źródło:
Google
Foto:
Własne zrzuty ekranu