Nexus 5 to coraz goręcej wyczekiwany smartfon od Google. Wszystkim fanom serii rumieńce na twarzach wychodzą nie tylko dlatego, że każde urządzenie jest idealnie zoptymalizowane pod stockowego Androida, przez co świetnie pracują, ale również z tego powodu, że po bardzo udanym modelu Nexusa 4 od LG wiele wskazuje na to, że wersja 5 zostanie dostarczona przez tego samego producenta. Nie byłoby w tych plotkach niczego nadzwyczajnego, gdyby nie to, że nowe dziecko Google i LG ma być łudząco podobne do flagowca G2, a ten jest niesamowitym smartfonem, który bez dwóch zdań wyznacza obecne standardy wpuszczając LG na salony liczących się graczy.
Toteż każde doniesienia są coraz bardziej interesujące. Obecne potwierdzają tylko, jak mocny będzie Nexus 5. Wg dokumentacji, która trafiła do FCC (Federalnej Komisji Łączności w USA) wiele wskazuje, że i tutaj pod maską uświadczymy procesor Qualcomm Snapdragon 800, a to oznacza że będzie taktowany zegarem 2,3 GHz oraz zostanie wyposażony w wydajny układ graficzny Adreno 330. Poza tym dostanie funkcję bezprzewodowego ładowania i moduł LTE (którego nie miał Nexus 4). Z dokumentów tych wynika, że ma również otrzymać ekran o przekątnej 4,96 cala. Natomiast wymiary samego urządzenia mają wynieść 131,9 mm x 68,2 mm.
Oprócz tego pojawiły się dodatkowe przecieki, wg których smartfon miałby zadebiutować 14 października wraz z nowym Androidem KitKat 4.4. W samym systemie mają zostać odświeżone m.in. wizualizacja galerii, ma się pojawić nowe API animacji oraz nowe widgety powiadomień, dodatkowo możliwość zmiany domyślnego niebieskiego koloru w menu, ale co najważniejsze firmware ma być dostępny dla starszych urządzeń. Oprócz tego Android 4.4 ma również wspierać technologię Miracast, czyli pozwalającą wyświetlać zawartość ekranu smartfona lub tabletu na dużych ekranach stacjonarnych lub nawet projektorach konferencyjnych w technologii bezprzewodowej.
Jeśli te informacje się potwierdzą, to oznaczać będzie, że zarówno nowy system, jak i sprzęt zobaczymy już za miesiąc. O ile jestem w stanie uwierzyć w premierę Nexusa 5, o tyle tak szybka aktualizacja systemu Android wydaje mi się mało prawdopodobna, zwłaszcza że dopiero co ujrzeliśmy wersję Jelly Bean 4.3. Nie zmienia to faktu, że robi się coraz goręcej, a proponowane zmiany w systemie, znacznie poprawią fragmentację Androida.
Źródło: pocket-lint, ausdroid, androidheadlines, wikipedia