Lubię od czasu do czasu rzucić okiem na twórcze pomysły różnych projektantów, którzy czasami przesadnie próbują na nowo napisać historie wiodących, ale nieco nudnawych już serii flagowych produktów najbardziej liczących się producentów. Może kogoś przy tym zainspirują lub złapią nową posadę? Pewnie wszystko po trochu, ale Internet to świetne medium rozgłosu. Wy też chyba lubicie zerkać na takie propozycje, bo w statystykach Google Analytics często widzę, że lubicie przeglądać konkretne teksty dotyczące konceptów np. Lumii 1030, czy Xperii Nexus od Sony, o których pisał Krzysztof Bojarczuk. Tym razem też coś dla Was mam. Prawdziwą perełkę, która naprawdę mnie zachwyciła. Sam Sir Jonathan Ive by takiego iPhone’a 8 nie wymyślił lepiej ;)
…ale zaraz, zaraz! 8? Czy ktoś się się nie pomylił? Wygląda na to, że nie. Mamy za to wybiegający w przyszłość, naprawdę twórczy koncept. Twórca albo nie wierzy w przełomowe, wzornicze decyzje Apple, albo sądzi, że jego pomysł jest bardzo przyszłościowy, zatem świat na przyjęcie takiego rozwiązania będzie gotowy dopiero za jakieś 3 lata. Znając plan wydawniczy Apple, kolejny powinien być iP6s, potem iP7, za nim iP7s no i w końcu iP8. Ale taki projekt nie powinien za długo leżeć w szufladzie!
iPhone w tej odsłonie wygląda niesamowicie twórczo i nowocześnie, a przy okazji nie ubywa mu nic z jego elegancji i prestiżu. To świetny pomysł na to, jak można myśleć o współczesnych telefonach komórkowych. I nie trzeba wcale ich wyginać, ograniczać się do mniej lub bardziej zaokrąglonych narożników, czy przesiadki na inne materiały, z których są wykonywane. Ten projekt pokazuje, że wzornictwo przemysłowe w branży technologicznej ma przed sobą jeszcze ogromną szansę.
Dzięki połączeniu dwóch materiałów – iPhone 8 – wygląda tutaj, jakby był osadzony w jakiś case! Ale nie czuć tutaj ani grama złych skojarzeń. Jest raczej coś na kształt tajemnicy. Zauważcie – co widać szczególnie przy czarnym modelu – że można odnieść wrażenie, jakby wewnątrz kryło się coś niezwykłego, jakby trzeba było zdjąć tą wierzchnią warstwę, aby dostrzec ten właściwy produkt. Dopiero interakcja z urządzeniem wyprowadzi nas z błędu. Świetne, naprawdę godne uwagi!
Poza tym zaproponowane obłości mocno czerpią z obecnej wizji iPhone’ów 6 i 6 Plus, które wyglądają przecież świetnie. Tu jest nieco bardziej nowocześnie. Koncept ten pokazuje, jak złożonym produktem jest ten smartfon. Bije po oczach świetną jakością, precyzją wykonania, rewelacyjnymi materiałami. Posiada więc wszystko to, co jest domeną obecnie znajdujących się na rynku produktów Apple. Emejzing pełną gębą, na który od dawna czekam ;) Pytanie tylko, czy Apple również?
Źródło, foto: technobuffalo, behance