Syriusz jest jedną z najjaśniejszych gwiazd obserwowanych w nocy z Ziemi. Jak wynika z nowych doniesień, jej nazwą ma zostać ochrzczony nowy – a ściślej rzecz ujmując – pierwszy tablet Nokii. Co było oczywiście do przewidzenia, Nokia Sirius pracować ma na platformie Microsoftu i niestety (co już nie było takie jasne), będzie nią Windows RT. Wyglądem ma kojarzyć się z Lumiami, zatem widać, że Finowie chcą zadbać o jeden styl urządzeń, co jest dobrym posunięciem. Trochę jednak brakuje mi entuzjazmu przy studiowaniu doniesień o tym urządzeniu.
Nowy tablet ma mieć bardzo jasny ekran (który będzie można używać bez problemu w jasny dzień), o przekątnej 10,1 cala i rozdzielczości Full HD (1920x1080p), przy czym ma być lżejszy od iPada. Jego sercem ma być Snapdragon 800 wspomagany prze 2 GB pamięci RAM. Oprócz tego Sirius dostanie dwie kamery – przednią 2 MPx oraz tylną 6 MPx, a wśród dostępnych akcesoriów ma być dostępna zewnętrzna klawiatura z wbudowaną dodatkową baterią. Jak na dzisiejsze standardy, specyfikacja wygląda bardzo dobrze. Martwi mnie jedynie, że Nokia chce, aby Siriusem zarządzał Windows RT, który nie jest zbyt ciepło witany na tego typu urządzeniach.
Wiadomo też co nieco o cenie, która ma być bliska tej, jaką trzeba zapłacić za iPada. Widać, że z jednej strony Microsoft śmieje się z tabletu Apple w ostatniej serii reklam, ale z drugiej strony dzięki Nokii będzie się pozycjonować w tym segmencie, wysokiej klasy urządzeń. Czy tak się stanie prawdopodobnie przekonamy się w czasie eventu zaplanowanego na 26 września w Nowym Jorku.
Pamiętam, że był czas w moim życiu, kiedy byłem Nokii równie wierny, jak ona teraz Microsoftowi. I marzyłem nie tylko o tym, żeby mieć od nich telefon, ale długo zachwycałem się też notebookiem od Finów i w marzeniach liczyłem, że kiedyś powstanie takie urządzenie, jak iPad. Ale lata płyną, a ja mimo, że czuję ogromny sentyment i do Nokii i do Microsoftu, to jednak coraz bardziej oddalam się od tych platform. Wprawdzie zachwyciłem się nową Lumią 925, ale do kupna jeszcze daleka droga. Czy tak daleka, jak z Ziemi do Syriusza?
Źródło: idigitaltimes, theverge
Foto: theverge