To był jeden z tych Chromebooków, które miałem od dłuższego czasu na oku. Jedyny mój kontakt z tym sprzętem przypadł u na targi MWC w Barcelonie przed rokiem. Wprawdzie facet z Google okazał się kompletnym ignorantem w zakresie tego sprzętu, a i ja nie poczułem mięty z powodu dość jałowego wykonania i wady, która dzisiaj dyskredytuje u mnie każdy sprzęt komputerowy, który tego rozwiązania nie posiada… Mowa o podświetlanej klawiaturze… I tak się składa, że to właśnie ten minus został wyeliminowany przez Samsunga, po jego cichym upgradzie Chromebooka Pro!
Szybki rzut oka na specyfikację pokazuje też, że właściwie to jedyna nowa rzecz, która pojawiła się w tym sprzęcie. No może jeszcze kolor dla wariantu z podświetlana klawiaturą – Metallic Black. Zmiana jednak jest dość istotna, bo wpływa w sposób wyjątkowy na jakość pracy o zmierzchu czy zupełnie po zmroku, która bardzo często mi towarzyszy.
Model | XE510C25-K01US Chromebook Pro |
System Operacyjny | Google Chrome |
Procesor / Chipset |
Intel Core M3 6Y30 (0.90 GHz do 2.20 GHz, 4 MB L3 Cache)
|
Grafika | Intel HD Graphics 515 |
Wyświetlacz |
12.3-cala 2400×1600px, LED (proporcje 3:2), z ekranem dotykowym
|
Pamięć RAM | 4GB RAM LPDDR3 |
Pamięć ROM | 32GB e.MMC |
Kolor | Metallic Black |
Multimedia
|
Internal Dual Array Digital Mic |
Głośniki stereo (1.5W x 2) | |
720p HD Camera | |
Łączność
|
802.11 ac (2×2) |
Bluetooth v4.0 | |
Porty
|
Wejście słuchawkowe 3,5mm combo z mikrofonem
|
2 USB-C, wyjście do podłączenia do ekranu zewnętrznego w 4K, ładowanie
|
|
Slot kart MicroSD | |
Metody interakcji
|
Gładzik |
Ekran dotykowy | |
Wyspowy układ klawiatury, podświetlana | |
rysik Pen | |
Bateria i zasilanie
|
30 W USB-C Adapter |
39Wh – do 8h | |
Wymiary | 280.8 x 221.6 x 12.9 ~ 13.9mm |
Waga | 1.08kg |
Oprogramowanie
|
Dostęp do Sklepu Play w wersji Beta |
AirDroid Premium (darmowa roczna subskrypcja pełnej wersji)
|
|
ArtCanvas | |
Sensory
|
Akcelerometr |
Żyroskop |
Chromebook Pro z podświetlaną klawiaturą, jest więc tak samo wyposażony, jak model bez tego rozwiązania, ale też wyceniony na 599 USD, co po dzisiejszym kursie daje nieco ponad 2tys. zł. Czy jest o co kruszyć kopię? Cóż… mam mały dylemat, ale kiedy tak patrzę na to urządzenie, to chyba jednak byłbym skłonny postawić już na Chromebooka od HP, a konkretnie model x2, który kilka dni temu debiutował i w tym segmencie sprzętowym robi na mnie lepsze wrażenie wzornicze oraz funkcjonalne. Wyposażenie, jest w obydwu tych Chromebookach bardzo bliźniacze, łącznie z przekątną ekranu i wysoką rozdzielczością. No, a cena ta sama.
Właściwie Samsung Chromebook Pro wygrywa całościową wagą, która jest trochę mniejsza aniżeli w przypadku konkurenta od HP, no i bardziej praktycznym dokowaniem rysika Pen w obudowie komputera, bo przy notebooku Amerykanów nie prezentuje się to tak dobrze. Szkoda wielka, że nie ma tego sprzętu na naszym rynku. Rzeczywiście byłoby w czym wybierać. Widać też, że Samsung postanowił – skoro ma takiego rywala w postaci modelu x2 – dodać coś od siebie, aby przy właściwie bliźniaczej specyfikacji – wciąż zachęcać do zakupu swojego rozwiązania.