Druk 3D i jego możliwości wciąż mnie zadziwiają. Wczoraj czytałem historię żółwia Freddy’ego, który w wyniku pożaru stracił skorupę. Jednak dzięki projektantom z zespołu Animal Avengers działającego w Brazylii, udało się nie tylko uratować życie zwierzaka, ale także dać mu nową skorupę. Genialne zastosowanie nowych technologii.
Są również inne rozwiązania, na przykład dla ludzi niewidomych, czego przykład mamy we Włoszech. Z perspektywy osób widzących, niestety często zapominamy, jakie potrzeby mają ludzie dotknięci dysfunkcjami. Jedną z nich jest cofnięcie się w przeszłość. I choć brzmi to dziwnie, to takie marzenie, choć nie dosłowne miała Miki, niewidoma kobieta mieszkająca na co dzień niedaleko Mediolanu. Będąc w związku ze swoim mężczyzną chciała poczuć i oczyma wyobraźni zobaczyć jak wyglądał jej ukochany wcześniej, gdy był młodszy. W pierwszej chwili wydaje się to niemożliwe, ale nie w XXI wieku?
Tutaj z pomocą przyszła firma 3DP s.r.l, która na podstawie zdjęcia sprzed 40 lat odtworzyła trójwymiarowy model twarzy ukochanego Miki, po czym wydrukowała na drukarce 3D. Coś co wydawałoby się na początku niemożliwe, nagle jest w zasięgu ręki, a przecież to tylko początek możliwości, czy też ułatwień dla osób niepełnosprawnych.
Przyznam, że duże wrażenie zrobiło na mnie odtworzenie twarzy z płaskiego zdjęcia. Cóż technologia wciąż potrafi zadziwiać i to uwielbiam w niej najbardziej. Co ciekawe, model twarzy wydrukowano na polskich drukarkach Zortrax M200, tak więc tym większa radość, że nasza myśl technologiczna ma udział w takich przedsięwzięciach!
Źródło, foto: informacja prasowa, boredpanda