Kiedy pada nazwa Polaroid skojarzenie jest jednoznaczne. Aparat, za pomocą którego nie tylko zrobisz zdjęcie, ale równie szybko je wydrukujesz. Amerykańska firma pomimo wielkiego boom-u na fotografię mobilną w postaci smartfonów czy tabletów, nadal próbuje przeforsować swój pomysł na „szybką fotografię”. Wcześniej pisałem o „instagramowym” aparacie Socialmatic, za który się brała, był również Blipfoto, czyli portal społecznościowy. Jednym słowem nowe pomysły w starej formie. Polaroid Snap również zdaje się tę tezę potwierdzać.
[showads ad=rek3]
Zaprezentowany na tegorocznych targach IFA2014 – Snap, to podobno najmniejsze urządzenie, które będzie w stanie nie tylko zapisać zdjęcie na karcie pamięci, ale także je wydrukować. Wszystko w niespełna 45 sekund. Za wykonane fotki odpowiadać będzie 10 MP matryca. Warto dodać, że Span będzie drukować zdjęcia na wkładach Zink Paper w formacie 2×3 cala. Jest on oczywiście kompatybilny z innymi urządzeniami Polaroida. Koszt takiego cudeńka to niespełna 90 GBP (funtów brytyjskich) – na Amazon. Cena z pewnością jest tu na plus, bowiem jest przystępna i nie odstrasza potencjalnego kupca (wysyłki do PL póki co nie ma).
No cóż. Nie wywołuje to we mnie żadnych emocji i będąc szczerym zastanawiam się, po co miałbym kupić taki aparat? W moim codziennym funkcjonowaniu nie widzę w nim żadnego zastosowania. Nawet jeśli zależałoby mi na ekspresowym wywołaniu/wydrukowaniu zdjęć, to stawiam sobie teraz pytanie: Jak często faktycznie je wywołuję?
[showads ad=rek1]
Dla mnie jest to funkcja kompletnie bezużyteczna, być może dlatego, że nie pamiętam kiedy ostatni raz wywoływałem jakieś zdjęcia. Kataloguje wszystkie zbiory na komputerze/dysku przenośnym/Chmurze i to mi w zupełności wystarcza. Jest tego za dużo i miałbym ogromny problem, by w tych tysiącach zdjęć znaleźć te szczególne, które miałyby trafić np. do albumu. Ale może o to właśnie chodzi? Pstrykamy zdjęcia na potęgę i nie dbamy o ich jakość. A tak przynajmniej mając Polaroida przemyślisz swoje kadry? W każdym razie mnie takie zabawki… nie bawią. ;)
[showads ad=rek3]