Sony jest w formie. Szkoda, że te konferencje japońskiego producenta elektroniki nie są lepiej przygotowane pod względem oprawy, bo rozwiązania, które pokazuje warte są lepszego wyakcentowania. Kiedy pomyślę o wczorajszym kilkudziesięciominutowym monologu na temat wzornictwa i nowych proporcji ekranu w wykonaniu LG, to widzę jeszcze wyraźniej przepaść, jaka dzieli tego producenta od Sony, który pokazał dzisiaj więcej, niż tylko kolejną Xperię.
Model XZ Premium jest dopieszczoną wzorniczo Xperią XZ. Od samego początku ta druga budziła we mnie mieszane uczucia, więc nie będę w tym miejscu dwoił się i troił na temat czegoś, co – jak to zwykle z Sony bywa – zostało wyliftingowane i jest niemal takie samo, jak w poprzednim wariancie. Zdecydowanie i dużo więcej dzieje się pod maską najświeższego produktu z rodziny Xperia. Sam producent dobrze podzielił konferencję na opowieść o trzech innowacjach, i każda z nich jest w XZ Premium. Więcej nawet – urządzenie jest wzbogacone o znane w nim od dawna rozwiązania, które wciąż zachwycają chociażby ucho.
Pierwsza innowacja Sony – MWC 2017
Nowa Sony Xperia XZ Premium dostaje na froncie wyświetlacz o rozdzielczości 4K, czyli wynoszącej – na powierzchni o przekątnej 5,5 cala – aż 2160×3840 pikseli! Daje to nieprawdopodobną gęstość ich ułożenia, wynoszącą 801ppi! Dodatkowo wyświetlacz prezentuje obraz typu HDR, z dopieszczonymi, dynamicznymi i żywymi barwami oraz świetnym kontrastem. Jego możliwości będzie można testować na wybranych programach i filmach z oferty Amazon Prime Video (również pobierając do trybu offline). Ciekaw jestem, czy w ramach tego partnerstwa Sony i Amazon – oddadzą w ręce przyszłych użytkowników jakieś bonusy w postaci darmowego abonamentu na pewien czas lub zniżek na poszczególne pozycje w ofercie Amerykanów?
Zastanawiam się też, czy Xperia XZ Premium będzie natywnie wyświetlała obraz o tak potężnej rozdzielczości, jak UHD, czy będzie to dokładnie tak samo, jak w przypadku Xperii Z5 Premium z zeszłego roku, która tylko wybrane materiały w ten sposób prezentowała na takim właśnie ekranie(?). Raczej będzie tak, jak z zeszłorocznym modelem – wątpię, by bateria 3230mAh pozwoli na zbyt długą jazdę z takim panelem w 4K na XZ Premium. Wiem, pojawia się zaraz pytanie o sensowność takiego rozwiązania? Jak dla mnie to ogromny progres i czuję się do niego przekonany. Jeśli producent stawia na tak zaawansowane rozwiązania wizualne w urządzeniu mobilnym, to dostarcza w kierunku odbiorcy kapitalne możliwości premium, realizujące założenia produktowe i cenowe. Płacisz, wymagasz, dostajesz.
Najlepsze w tym wszystkim jest jednak to, że Xperia XZ Premium pracuje ze Snapdragonem 835 na pokładzie! Doprawdy nie potrafię zrozumieć, dlaczego sam LG nie mógł postarać się o ten układ do swojego G6? Zapewne chodzi o czas produkcyjny oraz współpracę Qualcomma z Samsungiem, ale to Sony na dłuższą metę wygrywa Xperią XZ Premium pod kątem specyfikacyjnym w tym punkcie. Oczywiście nie zabrakło 4GB pamięci RAM, 64GB ROM na pliki, jest slot na pliki microSD do 256GB, wyświetlacz chroniony przez szkło Corning Gorilla Glass 5, wewnątrz znalazła się też cała masa czujników. Bez dwóch zdań – Xperia XZ Premium to jeden z najpotężniejszych smartfonów na rynku. Naprawdę wbijający w fotel!
Druga innowacja od Sony – MWC 2017
Tak, jest nią aparat. Aparat, który wykorzystuje technologie do tej pory spotykane w kompaktach z wyższej półki. Sony poszedł naprawdę po bandzie, bowiem przełożył na możliwości czujnika mobilnej kamerki – system Motion Eye, który pracuje na procesorze przetwarzania obrazu BIONZ. Dzięki niemu aparat zaczyna rejestrować kadry, zanim naciśniesz spust migawki (funkcja Predictive Capture), zapisując obraz do własnej wewnętrznej pamięci przetwornika Exmor RS!
Ponadto Sony w swoim nowym 19-Mpx sensorze, zastosował matrycę z większymi o 19 proc. pikselami, które w oczywisty sposób przechwytują więcej światła i pozwalają na wykonywanie lepszych nocnych zdjęć. Japończycy przeprojektowali też obiektyw G Lens, który dużo precyzyjniej – wg zapowiedzi producenta – radzi sobie ze szczegółowością obrazu.
Ostatnia nowość na poziomie aparatuy, to obecność nowej funkcjonalności: Super slow motion, która pozwala rejestrować obraz w 960 klatkach na sekundę oraz odtwarzać go z prędkością aż cztery razy wolniejszą, niż było to możliwe w dotychczas dostępnych na rynku smartfonach. Jaka z tego płynie zaleta? Materiał jest bardziej precyzyjny, dokładny koncentrujący uwagę na tym, co naprawdę chcesz pokazać i… zobaczyć.
Trzecia innowacja od Sony – MWC 2017
Trochę to przewrotne, ale jest nią właśnie smartfon Sony Xperia XZ Premium. Jako zbiór wszystkich technologicznych kroków i ficzerów, które japoński producent najpierw poczynił, a potem zawarł w swoim najdoskonalszym do tej pory telefonie mobilnym. Charakteryzuje go przecież także odtwarzanie dźwięku wysokiej rozdzielczości Hi-Res Audio, technologia Motion Eye, wyświetlacz 4K HDR, rewelacyjny procesor Snapdragon 835, oferujący transmisję danych do 1Gbps przy downloadzie.
Zalet jest więcej. XZ Premium uczy się Twoich nawyków, potrafi zarządzać odpowiednio pamięcią, aby nie brakowało jej przy wymagających zadaniach oraz odpowiednio sterować zarządzaniem energią, aby telefon był zawsze naładowany wtedy, kiedy go potrzebujesz. Są to znane rozwiązania z ostatnich Xperii, ale wciąż doskonalone. Do tego dochodzi świetny Android 7 Nougat w swojej niewiele zmodyfikowanej odsłonie, zatem korzysta się ze środowiska czystego, płynnego, perfekcyjnego i przyjemnego estetycznie.
Podsumowując…
Kurczę – świetnie, na prawdę super! Po raz pierwszy od dawna nie czuję się kupowany marketingiem, nie trzymam się kurczowo wzornictwa, ale jestem przeciągany na stronę produktu realnymi, namacalnymi funkcjami i technologiami obecnymi w określonym sprzęcie, do których nie trzeba mnie przekonywać przy fajerwerkach i fanfarach wielkich eventów, a na zwykłej, szablonowej, nieco hałaśliwej z powodu atmosfery targowej – ale za to konkretnej – konferencji prasowej.
Jestem na TAK!