Oprócz wyścigu urządzeń VR, możemy zauważyć jeszcze początek innej, zapewne o wiele bardziej dochodowej wojny, jaką są płatności mobilne. Sami pisaliśmy już o pozyskaniu przez Samsunga firmy LoopPay oraz o ich planach dostarczenie jak najlepszej usługi, działającej niemal wszędzie. Jest jeszcze oczywiście Apple. No i Google, który zdecydowanie nie chce pozostać w tyle i choć szczegółów za wiele jeszcze nie ma, widać że po dość słabym przyjęciu Google Wallet, zakasali rękawy i wzięli się do pracy.
Na targach MWC, Sundar Pichai, obejmujący stanowisko (pozwólcie, że użyję angielskiej nazwy) Senior Vice President of Product, zapowiedział realizację systemu Android Pay, który w domyśle ma ustandaryzować płatności za pomocą smartfona. W związku z tym, że każdy z graczy, którzy wkraczają na ten rynek, zdaje się posiadać aplikację płatniczą przypisaną do modeli danego producenta, Google uderza z rozmachem – Android Pay ma działać na każdym urządzeniu z Androidem! Jest to ważna wiadomość zarówno dla użytkowników jak i sprzedawców, bowiem wystarczy wsparcie dla zielonego robota, a ponadto, powinno umożliwić integrację innych systemów płatności, dając wiele usług do wyboru.
Oczywiście w każdej takiej inicjatywie pojawia się pytanie o bezpieczeństwo i wiadomo tyle, że aplikacja ma przynieść ujednolicony system zabezpieczeń, który ochroni dane karty kredytowej właściciela. Same transakcje mogą odbywać za pomocą tokenów znanych z Apple Pay, a Google Wallet ma być zintegrowany z Android Pay, ale nie jest pewne, czy również użyje tokenów. Nie wiadomo też, czy Google będzie wymagał od producentów smartfonów specjalnych chipów, zapewniajacych ochronę danych karty oraz odcisków palców.
Nie wiadomo, kiedy ukaże się Android Pay, choć Sundar Pichai wspominał o wersji na Androida M/6.0, czyli prawdopodobnie pod koniec roku. Jakoś mi się w to nie chce wierzyć, mając na uwadze to, z jaką zadziwiającą szybkością Google wdraża Lollipopa na urządzenia. Jak na razie te wszystkie płatności mobilne nie porywają mnie z jednego powodu – u nas trzeba będzie pewnie zaczekać na nie bardzo długo. Wiem, że już w niektórych punktach można w ten sposób dokonywać zakupów, ale pewnie trochę minie, nim również w Polsce stanie się to główną metodą. A nie wątpię, że w końcu się stanie, bo wygoda jest niesamowita.
Źródło, foto: tomshardware, developerapple, cultofandroid