Jedną z bolączek, będących obecnie w wersjach deweloperskich, hełmów VR jest stosunkowo mała baza aplikacji, z których można skorzystać, co powoduje, że dość szybko możemy znudzić się z nową zabawką. Na szczęście, zgodnie z moimi przewidywaniami, powoli zaczyna się to zmieniać, bowiem bibliotekę Samsunga Gear VR oraz Oculus Rifta zasilą nowe tytuły, z czego część będzie płatna, jednak nie ma się co obawiać – nie tylko one pojawią się na tych platformach.
Cena też nie jest odstraszająca i przypomina kwoty, które już znamy z urządzeń mobilnych, a więc plasować będą się w granicach 2,99 dol. do 4,99 dol. Całkiem przystępnie. Ci, którzy nie lubią wydawać oszczędności na aplikacje smartfonowe również nie powinni być rozczarowani, bowiem wśród nich pojawią się te, oznaczone napisem “free”. Ponadto, po tym starcie nowej zawartości, w szybkim tempie mają pojawić się kolejne.
Warto przy okazji zaznaczyć, że Oculus wystartował z programem VR JAM, w ramach którego deweloperzy mogą dostać nagrody pieniężne za swoje aplikacje. A gra jest warta świeczki, bowiem do podziału jest okrągły milion dolarów! Oj, wygląda na to, że zastrzyk od Facebooka się przyda. Całość będzie podzielona między dwie kategorie: gry oraz filmy i inne doświadczenia VR. Wiem też z doświadczenia, że kasa to spora motywacja do wykonywania określonych czynności, więc mam nadzieję, że oprócz chcących się nachapać szybkiej kasy, znajdzie się wielu twórców, którzy dopracują swe dzieła do perfekcji, dzięki czemu, sami na tym skorzystamy.
Bardzo żałuję, że musiałem oddać Gear VR, bowiem od dziś otrzyma on nową zawartość. Będą to między innymi, krótkie, choć w porównaniu do te co było – i tak długie, filmy 10-minutowe oraz zdjęcia w 3D. Może i niewiele, ale kombinacji treści płatnych i darmowych to na pewno dobry krok, a pieniądze na pewno przydadzą się dalszemu rozwojowi projektu. Ja jestem jak najbardziej na tak, a im więcej aplikacji, tym większa radość i zabawa z przebywania w wirtualnej rzeczywistości.
źródło: androidcentral