W sieci jest mnóstwo aplikacji do obróbki zdjęć. Niewątpliwie wiele osób korzysta z tego co oferuje Instagram, który długo opierał się większym zmianom. Kiedy te w końcu nadeszły, umocnił tylko markę portalu. Jeśli chodzi o inne aplikacje spora część zrobiona jest ciekawie, ale nie oferuje „tego czegoś”, co pozwoliłoby mi pozostać z nimi na dłużej. Tym razem w moje ręce wpadł program o nazwie MIX by Camera 360, który zdecydowanie posiada cechy oraz funkcjonalność pozwalające na ciekawą zabawę z naszymi kadrami.
Przede wszystkim MIX by Camera 360 to potężne narzędzie, dzięki któremu obróbka zdjęć nie tylko dostarczy dużą dawkę przyjemności, ale także sprawi, że fotografie zrobione smartfonem czy tabletem nabiorą naprawdę interesujących treści. Przyjrzyjmy się co takiego oferuje ta ciekawa aplikacja.
Po uruchomieniu ukazuje się nam bardzo proste w wyborze menu. Możemy od razu przejść do edytowania zdjęcia lecz ja polecam skorzystać najpierw z przycisku Filter Plaza. W tym miejscu bowiem możemy przeglądać mnóstwo gotowych nakładek tzw. filtrów. Są to przygotowane przez innych użytkowników propozycję, w których z pewnością znajdziecie coś pod siebie. Kiedy wybierzecie któryś z nich, będziecie mogli zobaczyć jak na przykładowym zdjęciu prezentuje się dany filtr i jak ma się to do oryginału. Muszę przyznać, że efekty czasami są naprawdę zaskakujące i to pokazuje, jak bardzo przy odrobinie czasu można zmienić dany kadr.
Bardzo ciekawą opcją jest też podgląd pod wszystkie suwaki. Dzięki temu możemy zobaczyć co dokładnie i w jaki sposób zostało zmienione za pomocą MIXa. Na deser otrzymujemy przycisk Download, dzięki któremu za darmo możemy ściągnąć i korzystać z danego filtra i go modyfikować jeśli uznamy, że nie pasuje do naszej fotografii. Trzeba się tylko zarejestrować, co trwa dosłownie chwilę.
I tak przechodzimy do drugiej zakładki czyli Photo Edit. Tutaj już zaczyna się zabawa na całego. Zaopatrzeni w gotowe filtry, możemy przystąpić do obróbki. Wybieramy zdjęcie i jeszcze przed głównym daniem, możemy je skadrować – jakżeby inaczej – do kwadratu. Ukłon w stronę Instagrama.
Na początek, przeglądamy wszystkie ściągnięte wcześniej filtry oraz te przygotowane przez twórców. Istnieje możliwość nadania mocy danego filtru, a także po dotknięciu na obraz szybkiego podglądu, jak zmiany mają się do pierwowzoru.
Jeśli jednak zamierzamy sami zmierzyć się z możliwościami programu, wybieramy opcję MIX i dostajemy do rąk pełen zestaw narzędzi, które mogą początkowo przytłoczyć trochę, aczkolwiek muszę przyznać, że całe menu jest tak zbudowane, że to mimo wszystko mylne wrażenie. Wszystko jest tutaj czytelne i bardzo szybko idzie połapać się w tym co gdzie jest. Całość ma układ podobny do Instagrama, zresztą wiele aplikacji korzysta z podobnego designu. Nie da się ukryć, że sprawdza się on bardzo dobrze, więc nie dziwne, że wygląda to wszystko całkiem podobnie.
Po wybraniu wspomnianego MIXa, możemy ręcznie ustawić naprawdę wiele wiele elementów. Na dzień dobry dostajemy kolejne filtry, po wybraniu jednego z nich nagle okazuje się, że do dyspozycji mamy kilka jego wariacji. Ich liczba jest całkiem spora, i po zsumowaniu naprawdę jest w czym wybierać.
Dalej zakładka ADJUST. Tutaj zamieszczono wszystkie podstawowe parametry takie jak temperatura, ton, ekspozycja czy kontrast. Wystarczy wybrać którąś z opcji, by suwakiem odpowiednio „podkręcić” obrazek.
Mi spodobały się Tekstury, które potrafią naprawdę wyczarować ze zdjęcia świetne efekty. Wygląda to czasami jak stara fotografia, czasami tak jakby na kadr dostał się odblask promieni słonecznych, albo efekt sztucznego światła. Zupełnie jakbyśmy postawili w określony sposób lampy, które doświetlają zdjęcie. Oczywiście aplikacja dostarcza wiele rozmaitych propozycji – i tu jest w czym wybierać.
Wszystko wygląda tutaj naprawdę ciekawie i jeśli ktoś lubi bawić się w obróbkę zdjęć z pewnością spędzi z tą apką wiele czasu. Program działa sprawnie i szybko, nie zastanawiając się długo nad nakładaniem kolejnych efektów. MIX by Camera360 to niewątpliwie kopalnia filtrów, przy wymyślaniu których naszym jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia. Całość z pewnością zainteresuje osoby, które dopiero rozpoczynają przygodę z tego typu rozwiązaniami, choć nie tylko. Myślę, że to bardzo dobra aplikacja na start, a ten kto się do niej przekona zostanie z nią na dłużej.
Chętnych zapraszam do pobrania – Google Play oraz App Store