Czy to dobrze, czy źle, że Microsoft przejął Mojang, roztrząsaliśmy w jednym z poprzednich wpisów. W świetle nowych informacji widać już natomiast w jakim kierunku kroczy dalszy rozwój Minecrafta, a mianowicie gry totalnej, dostępnej na wszelkich możliwych platformach.
Ogłoszono bowiem premierę na PS Vita oraz szereg rozwiązań, które mają ułatwić komfort grania na wielu urządzeniach. W Ameryce Północnej cyfrowa wersja na kieszonsolkę Sony pojawi się 14 października, z kolei edycja pudełkowa – 11 listopada. Na szczęście Europejczycy nie będą musieli czekać specjalnie długo, bowiem łapki na niej położyć będziemy już mogli 15 października. Inna sprawa, że ciekawi mnie ilu z Was ma Vitę, bo nie wydaje mi się sprzętem szczególnie popularnym w naszym kraju. Koszt gry w edycji cyfrowej ma wynosić 19,99 dolarów.
Jeżeli z kolei posiadacie chociażby stacjonarne konsole Playstation, również znajdzie się kilka ciekawych informacji. W przypadku edycji na PS 3 istnieje możliwość przerzucenia zapisanych stanów gry z i na PS Vitę, a następnie na Playstation 4. Ponadto – jeśli macie w swojej bibliotece wersję właśnie na te dwie konsole starszej generacji, będziecie mogli zaktualizować Minecrafta na PS 4 za 4.99 dolarów. Cóż, jak na news od Microsoftu, całkiem sporo tu Sony, jednak nie zapominajmy do kogo trafi większość zielonych :)
Druga informacja powinna z kolei zadowolić użytkowników Xbox One. Dostaną oni w końcu możliwość spersonalizowania swojego dashboarda (innymi słowy – głównego interfejsu konsoli). Pojawi się możliwość dodania własnych teł, tematów oraz wykonywania screenów z gry, co chyba jest najfajniejszą opcją.
Jasne, wygląd, wyglądem, tak naprawdę liczą się gry i płynność działania, ja mimo wszystko lubię, gdy na swoim X 360 mam temat z Assassin’s Creed: Black Flag, który odblokowałem w Uplay, platformie Ubisoftu. Niby nie spędzam w menu wiele czasu, ale od razu zauważam różnicę, gdy np. loguję innego gracza jako głównego i wita mnie standardowy ekran.
Cieszy również, że nowa konsola Microsoftu jest nieustannie ulepszana kolejnymi update’ami. I tak do tej pory poprawiono m.in. obsługę SmartGlass, dodano wykrywanie dysków zewnętrznych czy nowy odtwarzacz multimediów. Patrząc na te zmiany, wygląd pewnie nie jest najważniejszy, ale tak jak wspomniałem – przyjemniej się obsługuje dowolny sprzęt, który możecie dopasować do własnych potrzeb.
Podsumowując powyższe newsy, dochodzę do wniosku, że duże M doskonale wie co robi i ma plan na przyszłość. Poszerzanie Minecrafta na kolejne platformy powinno się szybko zwrócić, a XBO po kolejnych aktualizacjach ma szansę stać się jeszcze lepszym sprzętem. To teraz czekamy na premierę sandboksowych klocków na Windows Phone (Windows 10?).