Close Menu
    Facebook X (Twitter) Instagram
    90sekund.pl
    • HOME
    • WIDEO 90SEK
    • RECENZJE SPRZĘTU
    • WEARABLE TECH
    • SMART HOME&CITIES
    • FOTO
      Featured

      Fotograficzny pojedynek mistrzów klasy średniej! Honor 8 kontra Samsung Galaxy A5 (2017)!

      By 3 kwietnia, 201712
      Recent

      Najlepsze, co mogło spotkać zdjęcia to Google Photos, czyli Zdjęcia Google!

      8 maja, 2018

      Sony, co Ty do diaska robisz?!?! Oto Xperia XZ2 z 4K HDR i podwójnym aparatem. Oficjalnie!

      16 kwietnia, 2018

      Test, recenzja, opinia – Motorola Moto Mods kamera 360 do Moto Z – oto, jak objąć świat jednym spojrzeniem!

      21 lutego, 2018
    • PODCAST
    90sekund.pl
    You are at:Home»Microsoft»Microsoft właśnie pokazał, że ma jaja!
    Microsoft

    Microsoft właśnie pokazał, że ma jaja!

    Michał BrożyńskiBy Michał Brożyński29 kwietnia, 2015Updated:17 maja, 20152 komentarze3 Mins Read
    Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr Email
    Microsoft Build 2015 - fot. Microsoft

    Cholera, nie myślałem, że przyjdzie mi napisać o Microsofcie właśnie takie zdanie, jak w tytule. Za bardzo chyba przyzwyczaiłem się już do tego, że trudno zachodzą w Redmond wszelkie zmiany. I cieszę się, że byłem w wielkim błędzie. Właściwie ostatnie 1,5 roku to ciąg niekończącego się progresu. Satya Nadella to niezwykle energiczny CEO, który doskonale wie, w jakim kierunku chce podążać wraz z Microsoftem. Swoim entuzjazmem przypomina mi jeszcze CEO Asusa – Jerry’ego Shena.

    [showads ad=rek3]

    Kiedy Nadella doszedł w czasie keynote Build 2015 do tematu Windowsa 10, podziękował wszystkim, że wykazali się taką cierpliwością oczekując oczka w głowie Microsoftu. Ale moim zdaniem najważniejsze rzeczy wydarzyły się właśnie wcześniej, jak i nieco później. Na desktopowego Windowsa nie mam takiego parcia. Pracuję z nim od jakiegoś czasu – w końcu zainstalowałem wersję developerską, i co o niej sądzę przeczytacie już niebawem w osobnym wpisie na ten temat.

    Microsoft Build 2015 - fot. Microsoft
    Microsoft Build 2015 – fot. Microsoft

    Natomiast to, co mnie zapaliło najbardziej to przede wszystkim świetne skoncentrowanie się na Chmurze Azure, uczłowieczenie multiplafromowości w zakresie tworzenia oprogramowania w różnych środowiskach, a także pomysł na portowanie aplikacji iOS i Androida do mobilnego Windowsa, ponadto śmiały koncept pisania jednego programu na wszystkie wersje W10 oraz genialne rozwinięcie Office’a. O HoloLens wypowiedział się Przemek Krawczyk, ale myślę, że Microsoft ma niesamowite możliwości, aby i tutaj pozamiatać konkurencję!

    [showads ad=rek3]

    Trudno też nie wspomnieć o najnowszej przeglądarce, która z Projektu Spartan zamienia się w Microsoft Edge, a właściwie to zastąpi wieloletniego Internet Explorera, na którym wychowałem się w czasach, kiedy z równą pasją korzystałem z Netscape’a. Edge to zupełnie inna para kaloszy. Przeglądarka dostanie wbudowaną Cortanę, masę wtyczek, będzie obsługiwała nanoszone nań ręczne notatki, a także charakteryzowała prostym interfejsem i takim, który możemy personalizować pod siebie. Kiedyś zrobił coś podobnego Google, ale nie wyszło i zaorał. W wykonaniu Microsoftu wygląda to zgrabniej, i widać, że ten jasno obiera kierunek podobny do tego, który narzucił sobie konkurent z Mountain View. Wiem, że dziś to zabrzmi całkowicie absurdalnie, ale Microsoft Edge, jako system operacyjny na tanich notebookach będących odpowiednikami Chromebooków, mógłby być ciekawą alternatywą.

    Microsoft Build 2015 - fot. Microsoft
    Microsoft Build 2015 – fot. Microsoft

    Mam też silne wrażenie, że dzisiejsza konferencja pokazała bardzo wyraziście, że Microsoft wciąż goni konkurencję. I nie są to czcze słowa. Gigant gimnastykuje się, jak tylko może, aby przyciągnąć nowych klientów, obecnych przytrzymać, a do tego próbuje silić się jeszcze na innowatora. Świetnie, że koncentruje się na Chmurze, rozwiązaniach mobilnych i tak szerokiej otwartości na koncepty konkurencji. Oglądając dzisiejszy keynote czułem, że gigant z Redmond chce powiedzieć do Google i Apple – zapraszamy, nasze drzwi są szeroko otwarte. Przestańmy ze sobą rywalizować, współpracujmy!

    [showads ad=rek3]

    W każdym razie poczułem ogromny powiew świeżości. Zachwycałem się Nadellą, któremu promienny uśmiech nie schodził z twarzy, a pomimo aż trzech godzin konferencji, wciąż starał się tryskać pogodą i błyskiem w oku. Jak dzisiaj zestawiam zeszłotygodniową konferencję Google for Work z dzisiejszym Build 2015 Microsoftu, to mam wrażenie, że Google opowiedział mi wszystko to, co już wiemy (chociaż wiele zrozumiałem nowych rzeczy). Twórca Windowsa za to zaskoczył ożywczym podejściem do technologii, które już znamy. To ważny komunikat, pokazujący że nadal można robić to wszystko w inny sposób. A Microsoft ma naprawdę sporo do zaoferowania!

    Tak, dziś jestem zdecydowanie na TAK!

    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr Email
    Michał Brożyński

    Niedźwiedź - ROAR! Redaktor Naczelny https://90sekund.pl. Pasjonat humanistyki cyfrowej oraz literatury Myśliwskiego, Pamuka, Cabrea i biegania.

    Wideorecenzje
    • O blogu 90sekund.pl
    • Kontakt
    • Polityka Prywatności, pliki Cookies i RODO
    • O blogu 90sekund.pl
    • Kontakt
    • Polityka Prywatności, pliki Cookies i RODO
    © 2025 Copyright Michał Brożyński 90sekund.pl.
    • HOME
    • WIDEO 90SEK
    • RECENZJE SPRZĘTU
    • WEARABLE TECH
    • SMART HOME&CITIES
    • FOTO
      Featured

      Fotograficzny pojedynek mistrzów klasy średniej! Honor 8 kontra Samsung Galaxy A5 (2017)!

      By 3 kwietnia, 201712
      Recent

      Najlepsze, co mogło spotkać zdjęcia to Google Photos, czyli Zdjęcia Google!

      8 maja, 2018

      Sony, co Ty do diaska robisz?!?! Oto Xperia XZ2 z 4K HDR i podwójnym aparatem. Oficjalnie!

      16 kwietnia, 2018

      Test, recenzja, opinia – Motorola Moto Mods kamera 360 do Moto Z – oto, jak objąć świat jednym spojrzeniem!

      21 lutego, 2018
    • PODCAST

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.