W zasadzie wiadomość ta z jednej strony dobra, z drugiej może już mniej optymistyczna. Oczywiście cieszy, że gigant z Redmond ogłosił, że ich produkt będzie dostępny także na nowych rynkach, choć tylko na sześciu. I jeśli wziąć pod uwagę tylko Europę to HoloLens będzie można zamówić tylko w czterech krajach.
Dla przypomnienia, gogle rozszerzonej rzeczywistości Microsoftu do dzisiaj były dostępne wyłącznie w USA i Kanadzie. Przeznaczone w głównej mierze dla developerów, wykorzystywane są również przez duże firmy m.in. Volvo. Teraz z możliwości HoloLens będą mogli skorzystać Europejczycy, ale tylko mieszkający w Wielkiej Brytanii, Francji, Irlandii oraz nasi zachodni sąsiedzi – Niemcy. Dodatkowo przedsprzedaż rusza również w Australii i Nowej Zelandii.
Cena? W Wielkiej Brytanii – 2719 GBP. Australia – 4369 dol., Nowa Zelandia – 4699 dol., a w pozostałych krajach 3299 EUR… Nie da się ukryć, że to bardzo dużo, ale tak jak wspomniałem – przede wszystkim skorzystają na tym developerzy, zastosowanie HoloLens nie kończy się na Volvo, bowiem wykorzystywane były one także przez japońskie linie lotnicze, a nawet w NASA. Myślę, że nie muszę przekonywać, jaki potencjał mają gogle Microsoftu, i jak bardzo może na tym skorzystać wiele firm i instytucji, a także ich pracownicy.
Pierwsze egzemplarze trafią do właścicieli już w listopadzie.
Źródło, foto: engadget