Close Menu
    Facebook X (Twitter) Instagram
    90sekund.pl
    • HOME
    • WIDEO 90SEK
    • RECENZJE SPRZĘTU
    • WEARABLE TECH
    • SMART HOME&CITIES
    • FOTO
      Featured

      Fotograficzny pojedynek mistrzów klasy średniej! Honor 8 kontra Samsung Galaxy A5 (2017)!

      By 3 kwietnia, 201712
      Recent

      Najlepsze, co mogło spotkać zdjęcia to Google Photos, czyli Zdjęcia Google!

      8 maja, 2018

      Sony, co Ty do diaska robisz?!?! Oto Xperia XZ2 z 4K HDR i podwójnym aparatem. Oficjalnie!

      16 kwietnia, 2018

      Test, recenzja, opinia – Motorola Moto Mods kamera 360 do Moto Z – oto, jak objąć świat jednym spojrzeniem!

      21 lutego, 2018
    • PODCAST
    90sekund.pl
    You are at:Home»Smartfony»LG V20 już oficjalnie – tak szlifuje się diament i wypuszcza brzmieniową perłę
    Smartfony

    LG V20 już oficjalnie – tak szlifuje się diament i wypuszcza brzmieniową perłę

    Michał BrożyńskiBy Michał Brożyński7 września, 2016Updated:13 września, 201612 komentarzy6 Mins Read
    Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr Email
    LG V20 - fot. mat. pras.

    LG V20 nie zaskoczył mnie w żadnym punkcie. I to nie dlatego, że rąbka tajemnicy przed samą premierą uchylał nawet LG, ale też widzę to jak na dłoni chociażby po targach w Barcelonie i IFA – mobilny świat doszedł do swego rodzaju ściany. Pamięci RAM, szybkość procesorów, wydajność grafiki, możliwości hardware i softu – są tak ogromne, że właściwie więcej zmian można rejestrować dziś w półkach budżetowych i wśród średniaków, ale nie pośród flagowców. LG V10 w zeszłym roku był powiewem świeżości, ale jego następca to bardziej produkt dopieszczany aniżeli przełomowy.

    Specyfikacja LG V20
    Procesor Qualcomm Snapdragon 820
    Wyświetlacz główny 5.7-cala QHD IPS Quantum Display (2560x1440px = 513ppi)
    Drugi frontowy wyświetlacz IPS Quantum Display (160x1040px = 513ppi)
    Pamięć RAM 4GB LPDDR4 RAM
    Pamięć na pliki 64GB UFS ROM plus slot kart microSD do 2TB
    Aparat(y) tylny(e) 16MP, przysłona F1.8, OIS (Optyczna Stabilizacja Obrazu), standardowy kąt widzenia + 8MP, przysłona F2.4, szeroki kąt widzenia
    Aparat przedni 5MP, przysłona F1.9, szeroki kąt widzenia
    Pojemność baterii 3200mAh, szybkie ładowanie 3.0 (Quick Charge), ogniwo wymienialne
    System operacyjny Android 7.0 Nougat
    Wymiary 159.7×78.1×7.6mm
    Łączność Wi-Fi (802.11a,b,g,n,ac), USB Type-C, Bluetooth 4.2 BLE, NFC
    Dostępne kolory Titan / Silver / Pink
    Dodatkowe funkcje Hi-Fi Video Recording, Steady Record 2.0, HD Audio Recorder, Studio Mode, High AOP Mic, 32-bit Hi-Fi Quad DAC, rozwiązania wynikające ze współpracy z B&O – ale tylko na wybranych rynkach, czytnik linii papilarnych

    To, co mnie osobiście najbardziej zaskakuje, to fakt że LG rezygnuje w modelu V20 z niesamowitej linii wzorniczej zapoczątkowanej przez V10. Tamten smartfon był też w materiałach promocyjnych bardzo wystudiowany, dedykowany młodym, dobrze zarabiającym ludziom – dosłownie wręcz – skrojony na miarę ich prestiżowego życia. Istotna była moda oraz wyjątkowe, niepowtarzalne wzornictwo. Całość połączono z supermocnym hardware i ficzerami wynikającymi z drugiego, mniejszego frontowego wyświetlacza.

    LG V20 - fot. mat. pras.
    LG V20 – fot. mat. pras.

    Ale LG V20 to już inna bajka. Jest kolorowo, młodzieżowo, ulicznie i… zabawowo. Nie liczy się fashion&style, a szukanie kawiarni, kreślenie prostych notatek, odpisywanie na wiadomość podczas oglądania teledysku, rejestrowanie kumpla na deskorolce etc. Co również zaskakujące – LG w ogóle nie koncentruje się na fotografii – wspomina o niej tyle o ile!

    Model V10 był też wielkim sukcesem (i chyba dość niespodziewanym dla samego LG) w Stanach Zjednoczonych, zatem to tam właśnie debiutuje V20, i jak wystarczyło mi rzucić pobieżnie okiem na rewelacje tamtejszych serwisów technologicznych na temat tego modelu, niemal wszystkie liczące się redakcje miały go już w rękach i dzielą się nie materiałami prasowymi, a pierwszymi wrażeniami. No i przy okazji wychwalają V20 pod niebiosa.

    Dla mnie jednak dość kluczowe w tym produkcie jest coś innego. Jeśli uważnie czytasz tego bloga na pewno zauważyłe(a)ś, że przywiązuję ogromną wagę do tego, jak brzmią smartfony. I za każdym razem najlepiej wypada w tym rankingu Sony. Genialny, autorski zestaw kodeków plus zaawansowany system przetwarzania dźwięku – dają niesamowite wrażenia brzmieniowe nawet na tanich, niededykowanych słuchawkach. Do tej pory wielokrotnie dziwiłem się w swoich wpisach, dlaczego Sony nie promuje własnych telefonów pod tym względem? Przecież żyjemy w świecie streamingu – to idealny motyw marketingowej promocji!

    Widać, że kierunek ten zwęszył LG. Od dłuższego czasu kładzie nacisk na brzmienie wypływające z jego smartfonów, współpracując np. z B&O, ale teraz idzie jeszcze o krok dalej. Domeną tego roku jest rozpleniające się dynamiczne wideo. Ogromną role odgrywa w tym Snapchat, Periscope oraz Facebook. Media te serwują zupełnie inne treści niż YouTube, który się względem nich znacznie sprofesjonalizował.

    LG V20 - fot. mat. pras.
    LG V20 – fot. mat. pras.

    LG w smartfonie V20 położył więc nacisk nie tylko na najwyższą jakość odtwarzania muzyki, ale też jej rejestrację w połączeniu z obrazem, za co odpowiadają takie standardy, jak: Steady Record 2.0, Hi-Fi Quad DAC, HD Audio Recorder, 24-bit/48 kHz Linear Pulse Code Modulation (LPCM), Low Cut Filter (LCF), czy Limiter (LMT). W skrócie – wszystkie odpowiadają za jak najlepsze brzmienie, wyciszanie otoczenia przy nagrywaniu dźwięku, rozpoznawaniu i poziomowaniu brzmienia dobiegającego z różnych stron; można np. wyciągać mocniej śpiew lub instrumenty! Na wideo powyżej mogłeś/mogłaś zobaczyć, że nie tylko pozwala V20 nagrywać dźwięk, ale również aranżować go studyjnie. W życiu też nie widziałem, aby ktoś dogrywał wokal używając smartfona, ale takie cuda gwarantuje właśnie LG V20! Na tym poziomie – emejzing pełną gębą!

    Co jeszcze oferuje najnowszy smartfon LG? Przede wszystkim dwa razy jaśniejszy drugi wyświetlacz pomocniczy oraz 50 proc. większą niż w V10 czcionkę. Otrzymuje też funkcję Expandable Notifications, która pozwala na rozwinięcie notyfikacji, rozszerzenie i przeczytanie z jej poziomu np. dłuższej wiadomości.

    LG V20 - fot. mat. pras.
    LG V20 – fot. mat. pras.

    Dużym plusem jest fakt, że LG V20 debiutuje z Androidem 7.0 Nougat i jest pierwszym smartfonem na rynku (poza Nexusami – chociaż z nimi bywa różnie tym razem…) z tym systemem. Naprawdę świetny krok. Nad całością sprawuje pieczę autorska nakładka na system, czyli LG UX 5.0+. Kolejnym atutem jest również fakt, że LG V20 posiada rozszerzoną funkcję bazującą na Now On Tap (zwana tutaj In Apps), czyli rozwiązaniu znanemu już z Androida 6 Marshmallow. Jego zasadniczą cechą jest możliwość kontekstowego wyszukiwania informacji w aplikacjach firm trzecich. Dostałeś/aś zaproszenie do kina? Z tym rozwiązaniem od ręki wyszukasz najnowsze seanse, zarezerwujesz bilet, zamówisz Ubera – bez konieczności wykonywania tych czynności osobno w oddzielnych apkach. Oczywiście jakość działania tego rozwiązania będzie uzależniona od rynku, ale sądzę, że nie powinniśmy mieć w Polsce wielkich problemów z jej funkcjonowaniem.

    Dwa aparaty, to standard wprowadzony przez LG w jego flagowcu G5. Jeden aparat wykonuje standardowe zdjęcie, a drugie jest szerokokątne. Jesteśmy tym w redakcji zachwyceni, bowiem pozwala to na uwiecznianie zupełnie w nowy sposób chwil. Te same kadry potrafią wyglądać zaskakująco inaczej i przestrzennie zarazem. Szkoda tylko, że ponownie szerokokątna kamerka nie jest w wyższej rozdzielczości. Niemniej – w ramach tego, co oferuje – robi to i tak solidne wrażenie.

    LG V20 - fot. mat. pras.
    LG V20 – fot. mat. pras.

    LG wzorniczo postawił też w V20 na metal, a nie tworzywo sztuczne, przez co może nieco przypominać G5, aczkolwiek nie jest tak brzydki, jak flagowiec, chociaż widać wyraźnie, że producent dąży do unifikacji wzornictwa. Zdecydowanie wolałem to z V10. Natomiast LG zadbał o ochronę V20 przed wstrząsami, a smartfon przeszedł test wytrzymałościowy MIL-STD 810G Transit Drop Test, który przeprowadziło niezależne laboratorium wg standardów panujących w amerykańskiej armii. W związku z tym LG V20 może upaść z wysokości około 1,2m i wg producenta – nic nie powinno się mu stać (w sensie – pobija się, ale nie powinno to wpłynąć na jego poprawne działanie).

    Nie ma jeszcze ceny LG V20 – niemniej jego dostępność zostanie uruchomiona jeszcze we wrześniu w Korei Południowej, a w najbliższych tygodniach firma poinformuje, kiedy i na jakie rynki model ten trafi.

    Źródło: lg

    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr Email
    Michał Brożyński

    Niedźwiedź - ROAR! Redaktor Naczelny https://90sekund.pl. Pasjonat humanistyki cyfrowej oraz literatury Myśliwskiego, Pamuka, Cabrea i biegania.

    Wideorecenzje
    • O blogu 90sekund.pl
    • Kontakt
    • Polityka Prywatności, pliki Cookies i RODO
    • O blogu 90sekund.pl
    • Kontakt
    • Polityka Prywatności, pliki Cookies i RODO
    © 2025 Copyright Michał Brożyński 90sekund.pl.
    • HOME
    • WIDEO 90SEK
    • RECENZJE SPRZĘTU
    • WEARABLE TECH
    • SMART HOME&CITIES
    • FOTO
      Featured

      Fotograficzny pojedynek mistrzów klasy średniej! Honor 8 kontra Samsung Galaxy A5 (2017)!

      By 3 kwietnia, 201712
      Recent

      Najlepsze, co mogło spotkać zdjęcia to Google Photos, czyli Zdjęcia Google!

      8 maja, 2018

      Sony, co Ty do diaska robisz?!?! Oto Xperia XZ2 z 4K HDR i podwójnym aparatem. Oficjalnie!

      16 kwietnia, 2018

      Test, recenzja, opinia – Motorola Moto Mods kamera 360 do Moto Z – oto, jak objąć świat jednym spojrzeniem!

      21 lutego, 2018
    • PODCAST

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.