Dwie firmy postanowiły przygotować pierwsze smartfony z systemem od Mozilli, którym jest Firefox OS. Teraz do Alcatela i ZTE dołącza koreański LG z modelem Fireweb. Nie miałem okazji testować dwóch pierwszych urządzeń, ale jakoś nie palę się też do nowego modelu od LG, który ma pracować z tym systemem. Napisać, że jest biednie to mało. I w zasadzie trochę mi żal, bo myślę że koncept, na którym oparty jest Firefox OS ma przed sobą przyszłość. Szkoda tylko, że dedykowane smartfony pracującą na tak słabym hardware.
W przypadku LG Fireweb jest podobnie, jak z Alcatelem One Touch Fire oraz ZTE Open. W erze urządzeń, w których oprócz ekranów, na których w standardzie dostajemy rozdzielczości Full HD, czy dwu- i czterordzeniowe procesory oraz wydajne pamięci, spoglądając na to, co się wyczynia na rynku low-endowym aż oczy bolą od wyświetlanych na tych urządzeniach treści. Ale rozumiem, że jestem zmanierowany przez nowości z najwyższej półki, których u mnie sporo, więc powinienem trochę wyluzować…
No dobra, przyjrzyjmy się więc nowemu LG Fireweb… chociaż mimo szczerych chęci, trudno mi uwierzyć w jego ogniste możliwości w sieci. Nie z tymi podzespołami. Model ten wyposażony jest w 4 calowy ekran HVGA z rozdzielczością 320×480 pikseli, pod którym pracuje 1 GHz procesor oraz 2 GB pamięci na dane (rozszerzalne o slot na karty pamięci SD). Otrzymujemy też 5 MPx aparat VGA, moduł Bluetooth, ale nie jestem pewien obecności GPS. Czytając o tej dość skąpej specyfikacji, od razu widziałem oczami wyobraźni lagi i przycięcia. Jednak przyznam, że oglądając poniższe wideo, na którym prezentowane są funkcje Firefox OS, byłem zaskoczony, że wszystko w miarę płynnie działa, ale trudno mi uwierzyć, że po kilku tygodniach będzie tak samo.
Wciąż jednak to nie moja półka. Do codziennej pracy potrzebuję zdecydowanie większego ekranu i szybszego hardware. I tak zresztą cierpię za każdym razem, kiedy kończę testy najnowszych smartfonów i wracam do Galaxy Nexusa, który przecież i tak świetnie daje radę, ale mam już sporo powodów, by na niego ponarzekać. LG Fireweb zadebiutuje w Brazylii w cenie 207 dol. bez kontraktu, a z umową abonencką ma kosztować 59 dol. Czy ten sprzęt jest wart swojej ceny? Pewnie wszystko zależy od tego, czego potrzebujecie. Chociaż sam system chętnie przetestuję na szybszym smartfonie, to póki co odpuszczę sobie – nawet tymczasową – przesiadkę.
Źródło, foto: intomobile, firefoxosguide