WOW! Do tej pory przekroczenie 1mld. użytkowników robiło prawdziwe wrażenie. Ale Facebook przesunął tę granicę jeszcze dalej. Jak poinformował w swoim wpisie Mark Zuckerberg – jego serwis społecznościowy przeskoczył właśnie pułap dwóch miliardów aktywnych użytkowników miesięcznie! Stało się to dziś rano! Czytam i chwytam się za głowę! Jeśli to nie jest prawdziwy emejzing, to co nim może być?
Jakkolwiek by nie krytykować Facebooka, tak nie można mu odmówić, że faktycznie połączył ludzi. Nie mam pojęcia, co i jak by się musiało stać, aby Ci zaczęli na tyle masowo od niego odpływać, aby społecznościówka poczuła na plecach oddech konkurencji? Właściwie wygląda na to, że jakkolwiek inne propozycje rokują bardziej lub mniej, tak Facebook jest i będzie ciągłym punktem odniesienia. Nawet, jak nie chcesz być na FB, to i tak prędzej lub później tam trafisz.
Może to zabrzmi nawet dość absurdalnie, ale naprawdę elitarnie wkrótce będą mogli zacząć się czuć ludzie, których na Facebooku nie ma. Pytanie, czy tym samym nie są w jakiś sposób już wykluczeni? I sądzę, że stawiając takie znaki zapytania wcale nie przesadzam. Po prostu oplot globalnej Sieci i jej nieskończone powiązania w ramach jednego organizmu Facebooka, jest już tak silny, że bycie poza, jest w pewny sensie, jak trwanie w niebycie.
Sądzę tak też dlatego, że Facebook podał przy okazji swojego sukcesu kilka statystyk. I tak, wynika z nich, że każdego dnia reakcjami Miłości dzieli się ze sobą ponad 175 mln. ludzi! Uwaga – średnio 800 mln. osób dziennie coś lajkuje, a ponad 1 mld ludzi miesięcznie spędza czas, na którejś z grup tematycznych! Tak – te liczby wprawiają w potężne zdumienie! Rosnące tym bardziej, że do obsługi tego wszystkiego potrzebne są przecież wydajne serwery i potężne centra danych!
W takie dni, jak dzisiaj upewniam się, że nie pomylił się ten, kto zainwestował w akcje Facebooka. Jakkolwiek inne biznesy internetowe (chociażby Twittera) wyglądają, jak bańki, tak serwis Zuckerberga nie zwalnia, bowiem i zarabia i rośnie! I wygląda na to, że swoją potęgą przeskoczył wszystkich!
PS.