Jestem przekonany, że nie raz zadawałeś/-aś sobie pytanie – To gdzie idziemy na piwo? Chcesz wyskoczyć na dobrą imprezę, spędzić miło czas, ale nie wiesz gdzie iść? A może wkrótce przyjadą do Ciebie znajomi, których chciałbyś/chciałabyś zabrać na miasto do sprawdzonego pubu? Oczywiście w tego rodzaju rozterkach z pomocą przychodzi technologia, a konkretnie aplikacja – Party Radar.
Sam akurat mam swoje ulubione miejsca, do których chodzę, ale warto czasami odwiedzać również nowe miejsca, te które znamy z czasem się również zmieniają, a rozterki gdzie spędzić czas, gdy przyjeżdżasz do obcego miasta tym bardziej się pojawiają. Warto więc wybrać dobrze. Aplikacja Party Radar – nazwa jest swoją drogą świetna! – to przede wszystkim oceny użytkowników. Tutaj zaskoczenia nie ma, ale apka przede wszystkim opiera się na ocenach wystawianych praktycznie w czasie rzeczywistym. Nie znajdziesz tutaj bowiem opinii sprzed roku, która nie będzie już tak aktualna, jak obecna, bowiem – jak wiadomo – przez 365 dni wiele mogło się zmienić. I to jest jej ogromny plus.
Trzy główne kryteria określają klimat miejsca, do którego chcemy się udać. Ilość osób, cenę za wejście oraz informacja o tym, kto przeważa w klubie: mężczyźni czy kobiety. Jest jeszcze ocena ogólna w postaci gwiazdek. Nie ma opisów słownych, są jak widzisz krótkie zwarte informacje, które powinny wystarczyć do tego, by podjąć wstępnie decyzję o tym, czy zawitać do danego miejsca czy też nie. Zaoszczędzi to często sporo czasu w postaci poszukiwania odpowiedniego lokalu, co uważam – jest świetną sprawą. Taka apka sprzyja też clubbingowi, jeśli lubisz odwiedzić kilka kanjp w jeden wieczór.
Podoba mi się prostota Party Radar, bo siedząc przy piwie z kumplami raczej nikomu by się nie chciało oceniać danego klubu poprzez wypisywanie opinii. Zresztą w stanie wskazującym nie zawsze dałoby się to idealnie zrobić, choć autokorekta w smartfonach działa naprawdę dobrze ;). A już tak poważniej, to taką ocenę miejsca w którym przebywasz można dokonać nawet w przerwie czekając w kolejce na kolejne piwo.
Aplikację Party Radar możesz ściągnąć zarówno na urządzenie działające na Androidzie jak i iOS. Co istotne została stworzona przez Polaków, tak więc chociażby dlatego warto wspierać dobre, rodzime pomysły. Zresztą, dla studentów aplikacja powinna być obowiązkowa.