Zapowiedziom i plotkom stało się wreszcie zadość. Na rynek trafił Chromebook od Acera, model C720P, który został wyposażony w dotykowy ekran. To oczywiście bardzo dobra informacja, zwłaszcza że do tej pory byłem przekonany, że na takie rozwiązanie możemy liczyć tylko w Chromebookach klasy premium zapoczątkowanych przez jedyny na razie model Pixel. Ten jednak jest koszmarnie drogi i trudno osiągalny na naszym rynku (poza aukcjami internetowymi). Za to rozwiązanie od Acera idealnie wpisuje się w całą filozofię chromebookową, w ramach której za ten sprzęt zapłacimy zaledwie 299,99 dol!
A jak wygląda pozostała specyfikacja? Jest ona zbliżona do innych modeli, zatem dostajemy nowy procesor Intel Celeron 2955U (bazujący na mikroarchitekturze Haswell), 2 GB pamięci RAM, baterię, na której popracujemy 7, 5 h, dotykowy 11,6-calowy ekran HD o rozdzielczości 1366×768 px, dwa porty USB w standardzie 2.0 i 3.0 oraz – UWAGA – nie 16, a 32 GB pamięci na dane. Taka specyfikacja – za niecałe 300 dol., czyli w przeliczeniu na złotówki nieco ponad 900 zł – robi bardzo dobre wrażenie. No i oczywiście największą zaletą tego modelu jest właśnie dotykowy ekran.
Właściwie sporo nam to mówi o planach Google. Wspominałem już o tym przy okazji doniesień na temat dotykowych ekranów w Chromebookach, ale trudno nie wrócić do tych kwestii w jeszcze kilku zdaniach. Jeśli system ChromeOS będzie się tak dobrze rozwijał i trzymał, jak do tej pory – chociaż trzeba sobie powiedzieć jasno, że to początek drogi i jest jeszcze sporo do zrobienia – to nie widzę przeszkód, żeby w przyszłości nie czekała go większa integracja z Androidem. Wnioskować też można, że liczyć możemy na bardziej skrojone pod dotyk oprogramowanie. Oczami wyobraźni już widzę kolejnego Chromebooka z wypinaną klawiaturą, który jest tabletem, kiedy chcę i notebookiem, kiedy potrzebuję.
Ale wróćmy na Ziemię ;) Póki co, Acer C720P trafi na początku grudnia na rynek. Nie będzie to spektakularne wejście, bowiem dostępny będzie na razie tylko w kilku krajach – Szwajcarii, Wielkiej Brytanii, Francji, Holandii, Szwecji i Finlandii. Kupimy go również u naszych najbliższych sąsiadów, czyli w Niemczech, zatem jeśli czekaliście na ten model Chromebooka właśnie, to oczywiście będzie to dobry pretekst by wybrać się za zachodnią granicę na zakupy.
Źródło, foto: technobuffalo, thenextweb, acer