Prywatność w sieci to dość delikatny temat. OK. – są tacy – w mojej ocenie jest ich większość – którym to lata koło nosa, czy rząd amerykański przegląda jego maile czy też nie. Ale są i tacy, którzy woleliby pozostać w Internecie anonimowi. Wszyscy, którzy nie czują się w sieci bezpiecznie mogą skorzystać z bardzo przydatnej strony, a zarazem narzędzia, jakim jest JustDelete.Me.
Po wejściu na stronę, możemy wybrać spośród serwisów, na których jesteśmy zarejestrowani i JustDelete.Me, który jest katalogiem adresów kont internetowych, zrobi porządek – wg zapewnień twórców – usuwając wszystko co się da z miejsc, z którymi nie chcemy mieć już nic wspólnego. Usuniecie stąd konta np. na Amazonie, eBay’u, Dropboxie, Facebooku i z wielu, wielu innych miejsc. Ponadto przy każdej stronie znajduje się kolorystyczne oznaczenie, jaki jest poziom trudności kasowania danych. Szybko zorientujecie się, że zdarzają się i takie serwisy, które całkowicie uniemożliwiają usunięcie czegokolwiek bez uprzedniego, bezpośredniego kontaktu z administracją danego serwisu.
Justdelete.me nie pozostawi Was jednak bez pomocy. Jeśli strona nie będzie mogła poradzić sobie z usunięciem jakiegoś Waszego konta (takie problemy stwarza np. Skype), przedstawi odpowiednie informacje, gdzie się zgłosić, by to uczynić. Ponadto jeśli znajdziecie usługę, której nie ma na liście Justdelete.me, możecie sami napisać do autorów projektu taki serwis, a oni postarają się, żeby przez ich stronę można było konto zamknąć.
Usługa bez wątpienia ważna i potrzebna, ale sam jeszcze nie znalazłem miejsc, z których chciałbym się wypisać. Jestem dość ostrożny przy rejestracjach, a jeśli nie idzie ich uniknąć, to często szukam alternatywnych serwisów lub w ostateczności posługuję się fałszywym kontem, by później nie musieć walczyć gł. z niechcianym mailingiem, który często wbrew pozorom trudno wyłączyć.
Źródło: robblewis.me, justdelete.me, techcrunch
Foto: justdelete.me