Mimo, że wśród urządzeń mobilnych to Android dominuje na całym świecie, o tyle niekoniecznie przekłada się to na jego dominację w Internecie. Właśnie pojawił się raport, który pokazuje, że w amerykańskiej sieci ruch mobilny na 70. najpopularniejszych stronach internetowych generują urządzenia z systemem iOS.
Ale to nie jedyne rewelacje. Od ostatniego badania przed czterema tygodniami (aktualne z 19 lipca) ich ruch zwiększył się o 2,6 proc., przy czym ten pochodzący ze smartfonów i tabletów z systemem Android również się zwiększył, ale… o zaledwie 0,2 proc! W świetle rewelacji Google, o tym że dziennie na świecie aktywowanych jest 1,5 mln urządzeń z ich systemem, brzmi to nieco deprecjonująco w stosunku do systemu od nadgryzionego jabłka.
Oczywiście nie wiemy, jak sytuacja wygląda na całym świecie, ale dzięki podobnym badaniom prowadzonym przez firmę Gemius dowiadujemy się, że w Polsce również dominuje Apple, ale dni jego przewagi są policzone, bo to Android na urządzeniach od Samsunga zwiększa swoją przewagę nad pozostałymi systemami, w tym również nad iOS w gigantycznych skokach. O ile na naszym podwórku udział systemu od Apple w ruchu mobilnym w sieci wynosi 33 proc. i urósł w ciągu roku o 2 proc., o tyle ruch z androidów Samsunga wynosi 28 proc., ale przez rok wzrósł aż o 25 proc!
Jakie znaczenie mają te badania? Otóż i jedne i drugie w teorii przynajmniej – poza pokazaniem dominacji jednego systemu nad drugim – nie wnoszą nic nowego – ot wyścig gigantów trwa. Ale dobrze pamiętam zeszłoroczną konferencję przy okazji targów książki w Krakowie, kiedy w czasie jednego z paneli przekonywano wydawców, że o ile Android jest dominatorem generującym ruch na stronach dostawców e-booków, o tyle to z urządzeń z iOS klienci dokonują najwięcej zakupów. Nie zdziwiłbym się, gdyby tak było również w przypadku innych zachowań w sieci, a to oznacza już ogromny potencjał Apple i przewagę znacznie wartościowszą na rynku niż tylko dominacja jednego systemu nad drugim.
Źródło: appleinsider
Foto: apple