Google Opinion Rewards – to jedna z tych aplikacji, których w Polsce nie pobierzesz, a dzięki której możesz zarobić wystawiając swoje opinie na temat sugerowanych Tobie przez giganta wyszukiwania określonych tematów i treści. A szkoda, bo mógłbyś/mogłabyś mieć również wpływ na to, jak będzie się nazywał najnowszy system Android od Google, który w tej chwili w wersji developerskiej oznaczony jest jedynie literką N…
Nie jest tajemnicą, że twórca systemu za każdym razem tworzy swoiste nazewnictwo, które odnosi się do słodkich smakołyków. Obecnie mamy Piankę lub też inaczej Ptasie Mleczko (Marshmallow), wcześniej był Lizak (Lollipop), a przed nim KitKat, który nawiązywał bezpośrednio do batoników czekoladowych. Google z pomysłowością nazewniczą szalał zresztą wcześniej na całego. Czy ktoś z Czytelników pamięta taki twór, jak Lodowa Kanapka (Ice Cream Sandwich), albo Bananowy Chleb (Banana Bread)? Brzmi smacznie i nieco wymyślnie, ale to już taka tradycja, że Google lubi mieszać smaki!
Ale my musimy się tym smakiem obejść… Wygląda na to, że Google Opinion Rewards jest ograniczone regionalnie, zatem nie ma możliwości, aby zainstalować aplikację u nas, nad Wisłą. A szkoda, bo dzięki niej nie tylko wybierzesz jedną spośród zaproponowanych nazw nowego systemu, ale możesz mieć też realny wpływ na oceny poszczególnych posunięć giganta i jego partnerów. Google bowiem raz na tydzień w ramach GOR wysyła zaproszenia do wypełnienia ankiet. Jak wspomniałem wcześniej – można na tym zarobić, zgarniając jednodolarowe credity na zakupy w Sklepie Play.
W każdym razie – już w grudniu zeszłego roku Sundar Pichai – CEO technologicznego giganta – na jednej z konferencji w Indiach wspominał, że być może Google zechce oddać w ręce użytkowników możliwość podjęcia decyzji, która nazwa do nowego Androida pasować będzie najbardziej. No i od słowa do czyny, a oto efekty:
Ja stawiam na Neapolitan ice cream. Dlaczego? Bo baaardzo lubię lody czekoladowe, truskawkowe i waniliowe. A nazwa ta odnosi się własnie do deseru lodowego o takim składzie :D.
Źródło: android police, ubergizmo