Close Menu
    Facebook X (Twitter) Instagram
    90sekund.pl
    • HOME
    • WIDEO 90SEK
    • RECENZJE SPRZĘTU
    • WEARABLE TECH
    • SMART HOME&CITIES
    • FOTO
      Featured

      Fotograficzny pojedynek mistrzów klasy średniej! Honor 8 kontra Samsung Galaxy A5 (2017)!

      By 3 kwietnia, 201712
      Recent

      Najlepsze, co mogło spotkać zdjęcia to Google Photos, czyli Zdjęcia Google!

      8 maja, 2018

      Sony, co Ty do diaska robisz?!?! Oto Xperia XZ2 z 4K HDR i podwójnym aparatem. Oficjalnie!

      16 kwietnia, 2018

      Test, recenzja, opinia – Motorola Moto Mods kamera 360 do Moto Z – oto, jak objąć świat jednym spojrzeniem!

      21 lutego, 2018
    • PODCAST
    90sekund.pl
    You are at:Home»Huawei»Huawei P30 i P30 Pro już bez tajemnic. Będą bardzo mocne foto-flagowce
    Huawei

    Huawei P30 i P30 Pro już bez tajemnic. Będą bardzo mocne foto-flagowce

    Michał BrożyńskiBy Michał Brożyński15 marca, 2019Brak komentarzy5 Mins Read
    Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr Email
    Tak ma wyglądać Huawei P30 Pro - fot. winfuture.de
    Tak ma wyglądać Huawei P30 Pro - fot. winfuture.de

    Serwis Winfuture dotarł do szczegółowych informacji na temat najnowszych Huawei z serii P. Modele P30 i P30 Pro zdecydowanie namieszają na rynku pod kątem fotograficznym, z głównym wskazaniem na model Pro.

    Huawei P30 i Huawei P30 Pro zadebiutują w Paryżu 26 marca. Obydwa pracować będą napędzane procesorem Kirin 980, który jest aktualnie najnowszym procesorem tej firmy, a który znaleźć można m.in. w Mate 20 Pro (TU dokładna recenzja). P30 i P30 Pro mają mieć w podstawie odpowiednio 6GB RAM i 8GB RAM z pamięcią na pliki wynoszącą zależnie od wersji: 128GB, 256GB lub 512GB. Oczywiście rozszerzalną dzięki kartom nano.

    Z materiałów, które przedostały się do mediów najbardziej rzuca się w oczy, że nowe flagowce nie będą wspierały na froncie odblokowywania twarzy z pomocą sensoru 3D odpowiedzialnego za pomiar głębi, gdyż trafi tutaj wyświetlacz z kropelkowym notchem, a więc zabraknie przestrzeni na inne czujniki poza frontową kamerką, która ma mieć ogromną rozdzielczość 32Mpx. Skaner twarzy zatem będzie, ale mniej dokładny.

    Tak ma wyglądać Huawei P30 Pro - fot. winfuture.de
    Tak ma wyglądać Huawei P30 Pro – fot. winfuture.de

    Zarówno P30, jak i P30 Pro mają dostać ekrany OLED-owe, ale z rozdzielczością Full HD+.

    Co istotne – ten pierwszy smartfon będzie miał panel o przekątnej 6.39 cala, a ten drugi o przekątnej 6.47 cala. Trudno nie zauważyć, że na pewno gęstość ułożenia pikseli nie będzie taka, jak np. w smartfonach Samsunga, ale też – z doświadczenia wiem, że najnowszej klasy ekrany w pełnej rozdzielczości naprawdę satysfakcjonująco wypadają w codziennym użytku i na pewno niczego w ostrości obrazu brakować im nie będzie. Kolejna różnica względem P30 i P30 Pro to zakrzywienie ekranu. Model Pro będzie wpadał w ramkę, a zwykły będzie miał płaski wyświetlacz.

    Ale prawdziwą robotę zrobi w P30 Pro system aparatów fotograficznych i on też będzie się różnił od tego w P30.

    Chińczycy zaserwują nam w P30 Pro trzy aparaty ułożone pionowo wzdłuż prawego boku na pleckach, a czwarte oczko umiejscowione zaraz obok (pod czujnikiem autofocusu i lampą błyskową) będzie odpowiedzialne za zbieranie informacji na temat głębi. Nie trudno się domyślić, że oprócz kapitalnych zdjęć portretowych – przyda się także do skanowania i modelowania elementów trójwymiarowych, a także będzie mógł być wykorzystywane przez aplikacje firm trzecich do rozwiązań rzeczywistości rozszerzonej (AR), np. w grach.

    Wiadomo też, że jeden sensor ma mieć rozdzielczość 40Mpx i prawdopodobnie będzie stabilizowany optycznie. Otrzyma też jasny obiektyw f/1.6. Drugi przetwornik będzie miał 20Mpx ze światłem f/2.2 i jest to obiektyw szerokokątny, ale bez stabilizacji. Trzecia matryca ma mieć rozdzielczość 8Mpx z jasnością f/3.4. Oczywiście największe zainteresowanie budzi wyposażenie P30 Pro w peryskopowy obiektyw, który będzie ukryty pod obudową telefonu i pozwoli uzyskać przybliżenie optyczne na poziomie x7.8. Finalnie – ze wsparciem cyfrowym – P30 Pro ma oferować aż 10-krotne zbliżenie. Nie powiem – cała konkurencja wygląda w tej perspektywie, jakby nosiła nadal pieluchy…

    Mniejszy P30 nie ma mieć tak spektakularnej optyki i ma oferować maksymalny 5-krotny zoom hybrydowy.

    Również dostanie 40Mpx aparat, ale z przysłoną f/1.8 i ponoć bez optycznej stabilizacji. Oprócz tego drugi aparat ma mieć rozdzielczość 16Mpx i przysłonę f/2.2, a trzeci 8Mpx z optyką f/2.4. Model P30 nie będzie posiadał czwartego oczka do pomiaru głębi.

    Tak ma wyglądać Huawei P30 - fot. winfuture.de
    Tak ma wyglądać Huawei P30 – fot. winfuture.de

    Huawei P30 otrzymać ma baterię o pojemności 3650mAh, a Huawei P30 Pro baterię o pojemności 4200mAh. Pojawi się też szybkie ładowanie wspierane potężną 40W ładowarką.

    Przy rozdzielczości FHD+ i sensownej optymalizacji – szykują nam się obiecująco długo działające na jednym ładowaniu telefony. Ale wiadomo – nie ma teraz co za bardzo ferować wyroków. Istotne jest jednak, że na pewno (wg przecieków) słabiej wyposażony P30 będzie wyraźnie tańszy od P30 Pro, ale o szczegółach trudno dziś mówić. Obydwa nowe flagowce mają też być wodo- i pyłoszczelne spełniając warunki normy IP68.

    Kurczę – nie powiem, bo wiele wskazuje na to, że Huawei zaserwuje nam prawdziwie czarnego konia pod postacią P30 Pro.

    Cały show będzie tutaj kradł rewelacyjny aparat z niesamowitym zoomem oraz funkcje z czujnikiem do pomiaru głębi, które na pewno producent będzie chciał, jak najlepiej ograć. To naprawdę niesamowite, że stać Huawei na tak radykalne podnoszenie poprzeczki, do której w tej chwili nie jest w stanie równać zupełnie nikt inny na rynku. Ja sam nadal jestem pod przeogromnym wrażeniem możliwości fotograficznych, jakie serwuje Mate 20 Pro, a przecież ledwie pół roku od jego premiery przychodzi kolejny gracz z portfolio tej samej firmy, który ma ambicję pobić to tak wyraźnie!

    Naprawdę nie spodziewałem się, że Huawei stanie na tak wysokim poziomie. I widzę, że ten entuzjazm oraz to zadziwienie nie udziela się tylko mi. Większość komentatorów i blogerów technologicznych faktycznie ekscytuje się tym, co Chińczycy mają pokazać już za kilka dni. Po rosnącej popularności – także w Polsce – wśród indywidualnych klientów widać, że firma dobre zdanie zaskarbia sobie również wśród ekspertów. Do niedawna na tym poziomie byli Apple, czy Samsung. Radykalnie chce to zmienić Huawei – i nie przeczę – podchodzi do sprawy cholernie poważnie.

    Źródło: winfuture 1, 2

    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr Email
    Michał Brożyński

    Niedźwiedź - ROAR! Redaktor Naczelny https://90sekund.pl. Pasjonat humanistyki cyfrowej oraz literatury Myśliwskiego, Pamuka, Cabrea i biegania.

    Wideorecenzje
    • O blogu 90sekund.pl
    • Kontakt
    • Polityka Prywatności, pliki Cookies i RODO
    • O blogu 90sekund.pl
    • Kontakt
    • Polityka Prywatności, pliki Cookies i RODO
    © 2025 Copyright Michał Brożyński 90sekund.pl.
    • HOME
    • WIDEO 90SEK
    • RECENZJE SPRZĘTU
    • WEARABLE TECH
    • SMART HOME&CITIES
    • FOTO
      Featured

      Fotograficzny pojedynek mistrzów klasy średniej! Honor 8 kontra Samsung Galaxy A5 (2017)!

      By 3 kwietnia, 201712
      Recent

      Najlepsze, co mogło spotkać zdjęcia to Google Photos, czyli Zdjęcia Google!

      8 maja, 2018

      Sony, co Ty do diaska robisz?!?! Oto Xperia XZ2 z 4K HDR i podwójnym aparatem. Oficjalnie!

      16 kwietnia, 2018

      Test, recenzja, opinia – Motorola Moto Mods kamera 360 do Moto Z – oto, jak objąć świat jednym spojrzeniem!

      21 lutego, 2018
    • PODCAST

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.