Jedne z największych targów technologicznych w Las Vegas zbliżają się wielkimi krokami. Zobaczymy tam mnóstwo ciekawego sprzętu, ale spodziewać się możemy również kilku premier. O ile nie do końca jestem dzisiaj pewien, czy Samsung pokaże swojego flagowca Galaxy S5, o tyle z wielką nadzieją wyglądam w czasie tej imprezy najnowszego reprezentanta od HTC, czyli modelu, który w roboczym, medialnym obiegu funkcjonuje jako M8 (tak, jak wcześniej Xperia Z1 pojawiała się jako Sony Honami).
Sporo spekuluje się o specyfikacji HTC M8 (One 2), ale trzeba przyznać, że obecne doniesienia nie przynoszą rewolucji, jeśli o to chodzi. Niewątpliwie hardware ma być topowym – wg przecieków – ale nie będzie to nic na tyle nadzwyczajnego, czego nie znaleźlibyśmy w będących już na rynku od kilku miesięcy czołowych smartfonach i phabletach konkurencji. Niemniej, HTC może mieć jedną zasadniczą przewagę nad rywalami – lepiej skrojony pod swoje urządzenie soft, a myślę tutaj szczególnie o systemie operacyjnym.
Wielu z nas ma ogromne oczekiwania w stosunku do producentów, które tyczą się już nie tylko wydajnych podzespołów, ale również solidnego, standardowego oprogramowania. Często pod wieloma dyskusjami w różnych kanałach społecznościowych czy komentarzach pod wpisami, pojawiają się dylematy osób, które chętnie zdecydują się na zakup jakiegoś urządzenia, z uwagi na jego dodatkowe właściwości, jak np. funkcje smart w Samsungu czy zjawiskowo wyglądający Sense w interfejsie HTC.
Ale Tajwańczycy mogą mieć najmocniejszego asa w rękawie. Póki co wszyscy producenci nawet flagowych, topowych smartfonów dość mocno się ociągają z wydaniem aktualizacji do najnowszego Androida 4.4. W międzyczasie pojawiło się już kilka dodatkowych paczek, które poprawiły to i owo w systemie, ale dobrodziejstwami nowego OS-a mogą się cieszyć wyłącznie właściciele dość świeżych Nexusów. Wg pojawiających się przecieków nowy reprezentant HTC miałby dostać właśnie KitKata w wersji 4.4.2. Czy tak się stanie i czy rzeczywiście nowy flagowiec zadebiutuje na początku roku w czasie targów technologicznych? Wszystko wyjaśni się za ok. 2 tygodnie.
Źródło, foto: droid-now, Hasan Kaymak