Wspominałem już o tym, ale najnowszy flagowiec HTC nie jest urządzeniem na które czekam z zapartym tchem. Bardziej oczekiwałem poprzedników – One M8 czy One M9 – szczególnie tego drugiego, ale tym razem chłodnym okiem wyczekuje premiery. Dlaczego? Chociażby z tego powodu, że zawsze hucznie zapowiadany flagowiec ma odmienić oblicze firmy, ma postawić ją na nogi i w ogóle ma być odpowiedzialny za nie wiadomo jakie cuda. A potem okazuje się, że coś (znów) nie zagrało. Sprzedaż nie okazała się zadowalająca, pomimo że wymieniona przeze mnie dwójka była naprawdę bardzo dobrymi urządzeniami. Czeka nas powtórka z rozrywki?
Jak zawsze napisze – mam nadzieję, że nie, ale ciężko o optymizm. Konkurencja wyprowadziła naprawdę ciężkie działa i HTC 10 na pewno nie będzie miał lekko. Tajwańczycy podgrzewają atmosferę, wypuszczając co jakiś czas różne zapowiedzi i wydają się być pewni swego niż kiedykolwiek wcześniej. Już samo to, że w jednym z filmów pada informacja o tym, ze HTC 10 będzie najlepszym smartfonem do robienia zdjęć i filmów. Mocne i odważne deklaracje. Mam nadzieję, że nie są to słowa rzucone na wiatr i rzeczywiście coś jest na rzeczy, bo jeśli tak to moje zainteresowanie automatycznie wzrasta. Biorąc pod uwagę możliwości Samsunga Galaxy S7, LG G5, czy Huawei P9, HTC nie będzie miało lekko pod tym kątem, a jak widać producenci mocno stawiają na fotografię. Każdy ma coś innego do zaoferowania, co cieszy, bo z punktu widzenia konsumenta stwarza wybór…a zarazem ból głowy – kto jest najlepszy?
Skoro zacząłem już o aparacie to szykuje się powrót technologii UltraPixel, która w tylnim aparacie ostatni raz widziana była w HTC One M8. Wtedy tamten aparat miał rozdzielczość 4 MP, tym razem będzie to 12 MP. Nie jednokrotnie powtarzałem, że ciekaw będę jak sprawdzi się autorska technologia HTC przy większych rozdzielczościach i wszystko na to wskazuje, że w końcu będę miał możliwość się o tym przekonać. Do tego ma pojawić się stabilizacja obrazu, a także możliwość kręcenia filmów w 4K. Brzmi bardzo dobrze, ale praktyka pokaże czy rzeczywiście HTC będzie mogło rywalizować z pozostałymi graczami.
Co do pozostałej specyfikacji, to będzie ona zbliżona do innych smartfonów z górnej półki. Snapdragon 820, 4 GB pamięci RAM – aktualnie standard. Co do nowości w przypadku HTC to pojawi się większa rozdzielczość ekranu – przekątna 5,2 cala Super LCD 5. Przypomnę, dotychczas stosowano Full HD, tym razem będzie to 2K. Tradycyjnie również będziemy mogli ujrzeć nową wersję nakładki systemowej HTC Sense w wersji 8.0. Znając kulturę pracy poprzednich flagowców będzie to mieszanka, która sprawi, ze smartfon ten będzie wydajnościowo świetnym narzędziem. Optymalizacja zawsze wypadała w HTC bardzo dobrze, tak więc nie martwiłbym się o to. Mam tylko nadzieję, że HTC Sense 8.0 przyniesie nie tylko sporo zmian, ale i nowości, która da powiew świeżości w trochę już skostniałe poprzednie wersje.
HTC również podgrzewa atmosferę pod kątem wysokiej jakości dźwięku która ma zagościć w nowym flagowcu. Czy rzeczywiście tak będzie? O tym przekonamy się już po premierze, ale na tym polu również lekko nie będzie, a konkurencja pod tym kątem również jest bardzo mocna, chociażby LG G5 wraz z swoim muzycznym modułem.
Jeśli chodzi o wygląd to ciężko wypowiadać się na podstawie zdjęć – póki co nadal nieoficjalnych, ale znając życie na 99,9 procent oddających prawdziwy wygląd flagowca. Tradycyjnie można spodziewać się metalowej jednolitej obudowy, która tym razem wydaje mi się dość toporna, przez co brakuje smukłości znanej z poprzednich modeli. Takie przynajmniej są moje pierwsze skojarzenia i wrażenia, ale wszystko zweryfikuje moment gdy telefon trafi do redakcji na testy.
Czy HTC 10 osiągnie sukces? To chyba największa zagadka najbliższych miesięcy, ale mam obawy, że HTC przez swój słaby marketing zmarnuje potencjał kolejnego dobrego smartfona. Podobnie stało się z One M8 i M9. I jeśli te wszystkie przecieki i informacje jutro się potwierdzą to będę trzymał kciuki za to, żeby HTC nie zmarnowało kolejnej okazji na dobrą/zadowalającą sprzedaż, która pozwoli pozostać firmie w grze. A co jeśli nie? Może czas skończyć z produkcją smartfonów i zająć się czymś innym? Wirtualna rzeczywistość i potencjał HTC Vive to chyba aktualnie największy potencjał firmy. No chyba, że HTC 10 namiesza na rynku, czego mu z całego serca życzę.
Na koniec do podgrzania atmosfery TUTAJ można pobrać tapety (w wysokiej rozdzielczości) które zawitają w HTC 10. :P
Foto: HTC Polska, androidheadlines