Close Menu
    Facebook X (Twitter) Instagram
    90sekund.pl
    • HOME
    • WIDEO 90SEK
    • RECENZJE SPRZĘTU
    • WEARABLE TECH
    • SMART HOME&CITIES
    • FOTO
      Featured

      Fotograficzny pojedynek mistrzów klasy średniej! Honor 8 kontra Samsung Galaxy A5 (2017)!

      By 3 kwietnia, 201712
      Recent

      Najlepsze, co mogło spotkać zdjęcia to Google Photos, czyli Zdjęcia Google!

      8 maja, 2018

      Sony, co Ty do diaska robisz?!?! Oto Xperia XZ2 z 4K HDR i podwójnym aparatem. Oficjalnie!

      16 kwietnia, 2018

      Test, recenzja, opinia – Motorola Moto Mods kamera 360 do Moto Z – oto, jak objąć świat jednym spojrzeniem!

      21 lutego, 2018
    • PODCAST
    90sekund.pl
    You are at:Home»Wirtualna rzeczywistość»Google wydaje ponad pół miliarda dolarów na okulary wirtualnej rzeczywistości – Magic Leap
    Wirtualna rzeczywistość

    Google wydaje ponad pół miliarda dolarów na okulary wirtualnej rzeczywistości – Magic Leap

    Przemysław KrawczykBy Przemysław Krawczyk22 października, 2014Updated:22 października, 20142 komentarze4 Mins Read
    Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr Email
    fot. Magic Leap

    Już po zdaniu tytułowym widać, że moje przypuszczenia z wielu poprzednich wpisów odnośnie rozszerzonej rzeczywistości zaczynają się sprawdzać. Mówiąc ściślej – Google postanowił, niczym dawniejsi mecenasi sztuki, wesprzeć finansowo (524 mln dolarów!) tajemniczy startup Magic Leap. Zresztą nie tylko oni – pozostałe spółki biorące udział w projekcie to m.in. Qualcomm, Kleiner Perkins, Andreessen Horowitz, Obvious Ventures i Legendary. Ci ostatni odpowiadają za takie produkcje kinowe jak Godzilla czy The Dark Knight.

    No dobra, wygląda to intrygująco. Wiele różnych, mniej lub bardziej znanych kompanii na pokładzie czegoś… no właśnie czego? Magic Leap to projekt ciekawie zapowiadających się okularów wirtualnej rzeczywistości. Zaraz, czy przypadkiem nie widzieliśmy już czegoś takiego jak Google Glass? Niby tak, ale wygląda na to, że mamy do czynienia z czymś o wiele bardziej zaawansowanym. Na tyle, że Rony Abovitz, założyciel Magic Leap, sformułował nowe określenie – Cinematic Reality.

    Wirtualna rzeczywistość na wyciągnięcie ręki - fot. Magic Leap
    Wirtualna rzeczywistość na wyciągnięcie ręki – fot. Magic Leap

    W skrócie zasada działania ma wyglądać następująco: na okularach oprócz tego co widzimy normalnie, nakładane są wirtualne obrazy. Przykładowo – siedzicie sobie w pokoju i nagle przelatuje Wam koło nosa smok. Ponoć wrażenia są niesamowite i muszę przyznać, że jestem w stanie to sobie wyobrazić.

    Co sam Google zrobi z taką rozszerzoną rzeczywistością – tego nie wiadomo. Sundar Pichai, lider Androida i Chrome w Google, oświadczył, że korporacja chce pomóc Magic Leap w osiągnięciu następnego stopnia rozwoju i zobaczyć, jak ukształtuje to przyszłość komputeryzacji wizualnej (za ang. visual computing). Wygląda więc na to, że każda z firm, która zdecydowała się wyłożyć pieniądze na ten projekt, uzyska narzędzie, które będzie mogła wykorzystać do własnych celów. A możliwości będzie całkiem sporo – gry, edukacja, przewodniki turystyczne itp.

    We all live in yellow submarine, yellow submarine - fot. Magic Leap
    We all live in yellow submarine, yellow submarine – fot. Magic Leap

    Wspomniałem wcześniej o Google Glass i wydawać by się mogło, że dostałyby świetnego kompana, jednak na chwilę obecną wiadomo, że ta dwójka nie będzie ze sobą powiązana w żaden sposób. W tekście źródłowym pojawiła się też informacja, jakoby Magic Leap miałoby być konkurencją dla Oculus Rifta. Czyżby? Przecież, choć idea obu jest podobna, to odmienne urządzenia. Rift bowiem ma nas przenieść całkowicie w świat wirtualny, wykreowany w całości od początku i zapewnić maksymalny stopień immersji. Magic Leap to po prostu wirtualna nakładka na świat rzeczywisty, a więc różnica w działaniu jednak jest obecna, choć podejrzewam, że również w tym przypadku można wsiąknąć i odkryć świat, jaki znamy, zupełnie na nowo.

    Konkurencja dla Rifta? Nie sądzę - fot. Oculus
    Konkurencja dla Rifta? Nie sądzę – fot. Oculus

    Zgodzę się ze słowami twórcy, że to będzie przyszłość komputeryzacji za kilka dekad. Myślę, że cyberpunkowe klimaty są bliżej niż sądzimy. Jeszcze tylko nanowszczepy rodem z Deus Exa i już można zadać sobie pytanie – na ile będziemy jeszcze ludźmi? Pozwolę sobie na trochę prywaty i napiszę Wam, jaki obraz przyszłości wpadł mi do głowy, gdyby takie okulary zostały użyte przez niewłaściwe osoby. Obowiązkowy nakaz noszenia okularów tego typu po to, by pokazywać za ich pomocą przekłamane informacje (czyt. jedyną Prawdę). Albo jeszcze – obowiązkowe wszczepianie specjalnych czipów wzrokowych. Tak, nadrabiam zaległości literatury czytając Orwella i nie ukrywam, że jestem pod dużym wpływem :) Cóż, mam nadzieję, że takiej ponurej wizji przyszłości nie dożyję, jednak jeden z punktów cyberpunkowego scenariusza mamy odbębniony – wszechobecne korporacje, więc chyba nie jest to całkiem wyjęte z kapelusza.

    Wracając na ziemię – widzę ogromny potencjał w Magic Leap. Myślę, że za jego pomocą świat może nabrać kolorów. Na przykład nie miałbym nic przeciwko w przelocie helikopterem nad jakimś miastem i chłonięciem informacji, które ukazywałyby się wprost przed moimi oczami. Już nie mówiąc o możliwościach growych. Wypad do lasu i specjalna wersja Slendera? Brrrr.

    Przykład możliwości Magic Leap - fot. Magic Leap
    Przykład możliwości Magic Leap – fot. Magic Leap

    Nie znamy jeszcze daty wypuszczenia okularów na rynek, jednak mają się one ukazać „stosunkowo szybko”. Trzeba brać również poprawkę na to, że pewnie jeszcze trochę zostało do zrobienia i dopiero zastrzyk gotówki od Google pozwoli na pełną realizację planu. Mnie tylko martwi jedna rzecz – wszyscy próbują poszerzyć rzeczywistość, a może tak ktoś by zrobił wirtualne okulary korekcyjne? Sam bowiem noszę, no i nie widzi mi się zakładanie dwóch par. A przecież zwykła możliwość zoomowania oddalonych obiektów w naturalny sposób (na przykład okulary wykrywałyby punkt, który chcemy zobaczyć i go przybliżą) i już byłbym bardzo zadowolony. Póki co – czekam na oficjalną premierę, ciekawe czy faktycznie będę zbierał szczękę z podłogi?

     Źródło, foto: theverge, magicleap

    Share. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr Email
    Przemysław Krawczyk

    Wideorecenzje
    • O blogu 90sekund.pl
    • Kontakt
    • Polityka Prywatności, pliki Cookies i RODO
    • O blogu 90sekund.pl
    • Kontakt
    • Polityka Prywatności, pliki Cookies i RODO
    © 2025 Copyright Michał Brożyński 90sekund.pl.
    • HOME
    • WIDEO 90SEK
    • RECENZJE SPRZĘTU
    • WEARABLE TECH
    • SMART HOME&CITIES
    • FOTO
      Featured

      Fotograficzny pojedynek mistrzów klasy średniej! Honor 8 kontra Samsung Galaxy A5 (2017)!

      By 3 kwietnia, 201712
      Recent

      Najlepsze, co mogło spotkać zdjęcia to Google Photos, czyli Zdjęcia Google!

      8 maja, 2018

      Sony, co Ty do diaska robisz?!?! Oto Xperia XZ2 z 4K HDR i podwójnym aparatem. Oficjalnie!

      16 kwietnia, 2018

      Test, recenzja, opinia – Motorola Moto Mods kamera 360 do Moto Z – oto, jak objąć świat jednym spojrzeniem!

      21 lutego, 2018
    • PODCAST

    Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.