Wszyscy, którzy chcieliby uśmiercić Chromebooki i posypać pamięć o nich popiołem, muszą albo zrewidować swoje poglądy, albo będą musieli jeszcze długo poczekać na porażkę tych urządzeń. Google rozpoczyna bowiem chromebookową ofensywę w USA zaplanowaną tuż przed nowym rokiem szkolnym. Te tanie i pomysłowe netbooki, stworzone do pracy w chmurze, trafią do kolejnych sklepów Ameryki, a niektóre modele doczekały się odświeżenia.
Do tej pory można je było kupić w sklepie Google Play lub na Amazonie. Do wyboru była również sieć Best Buy. Od lata będą dostępne także w sieci popularnych marketów Walmart (ok. 2,8 tys. sklepów), a jako pierwszy trafi tam odświeżona edycja Chromebooka Acera z 16 GB dyskiem SSD, a nie jak miało to miejsce do tej pory klasycznym dyskiem twardym 320 GB. Oczywiście w cenie 199 dol.
Za to już w najbliższy weekend do oferty sieci Staples (ponad 1,5 tys. sklepów) sprzedającej gł. akcesoria biurowe, oprócz propozycji Acera trafią również chromebooki HP oraz Samsunga. W przypadku Staples urządzenia te będzie można kupić również na stronie internetowej sklepu. Google jednocześnie zapewnia, że w najbliższych miesiącach w USA Chromebooki będzie można nabyć także w sklepach Office Depot, OfficeMax i regionalnych sieciach Fry i TigerDirect.
Kiedy doczekamy się ich w Polsce? Na portalach aukcyjnych znajdziecie wiele modeli poza oficjalną dystrybucją. Natomiast Google na swoim blogu informuje jedynie, że zespół odpowiedzialny za Chromebooki ciężko pracuje, by jeszcze w tym roku pojawiły się w innych krajach. Mi udało się nieoficjalnie dowiedzieć od Samsunga, że planowane jest wprowadzenie do sprzedaży w Polsce Chromebooka tego producenta w 3. kwartale bieżącego roku. Pierwszego klienta na niego, mają we mnie jak nic!
Źródło: blog google
Foto: google