Bardzo dużo mówiło się o kolejnym tablecie spod marki Nexus. Niewątpliwie budzi ona spore emocje i z niecierpliwością technologiczny świat czeka na kolejną już edycję sprzętu Google. Premiera Nexusa 9 wiąże się najprawdopodobniej również z nową wersją Androida oznaczonego tymczasowo literką L (obstawiam, że ostatecznie będzie nazywać się LION ;) ), co dodatkowo podkręca atmosferę. Jeśli dodamy jeszcze do tego powrót na rynek tabletów HTC, robi się niezwykle interesująco. Wszystko to może zdarzyć się już jutro, wtedy wszystkie domysły znikną i w całej okazałości ukaże się On – Nexus 9. W przeddzień premiery spójrzmy jeszcze raz, co dzisiaj o nim wiemy.
Przeczytaj też:
JAK ma wyglądać i CO ma mieć w środku Nexus 6 (X) od Motoroli!
Kto wyprodukuje nowy tablet Nexus i jak ma wyglądać?
Tak, jak pisałem kilka linijek wyżej, po 3 latach nieobecności HTC wraca do gry, jako producent tabletów. W zasadzie jako współproducent i jak na razie jednego urządzenia, ale to być może początek. Kto wie? Niewątpliwie jednak, jestem bardzo ciekawy jak współpraca odbije się na ogólnej kondycji tajwańskiej firmy. Historia pokazuje, że takie kolaboracje wychodziły na dobre takim firmom jak Asus, a szczególnie LG. Kiedy ogłoszono, że to właśnie LG będzie odpowiedzialny za Nexusa 4, początkowo nie byłem do końca przekonany. Jak wiemy dzisiaj – był to strzał w dziesiątkę, nie tylko pod postacią dwóch, udanych smartfonów, ale i zwiększenia świadomości marki LG w świecie mobilnych urządzeń. Z pewnością koreański producent na tym skorzystał. I oby skorzystał też HTC.
Wyświetlacz
Początkowo Nexus 9, miał być… Nexusem 8. Pojawiało się sporo dyskusji i plotek o tym nie tylko, jak będzie nazywać się nowy tablet, ale przede wszystkim jaką przekątną ekranu otrzyma. Wiadome było, że 7 cali z pewnością urośnie do większych rozmiarów. Pytanie jakich? Dzisiaj wiemy, że Nexus 9 będzie miał 8,9 cala, a więc taki, który w mojej ocenie będzie świetnym kompromisem pomiędzy mobilnością, a jak to nazywam „trybem kanapowca”. Dzięki czemu z pewnością wygodnie będzie się go przenosić, ale też świetnie będzie nadawał do pracy w domu. Będąc przy ekranie musimy też powiedzieć o rozdzielczości. Ta wynosić ma 2560×1600 px, co daje nam 340 ppi na cal, które przełoży się na świetnej jakości obraz.
System
Nowy Android. Nie ukrywam, że osobiście nie mogę się doczekać, kiedy w końcu położę swoje palce na pełnej i oficjalnej wersji systemu Google’a. Amerykański gigant powoli i systematycznie przygotowuje nas do jego premiery, poprzez aktualizacje poszczególnych aplikacji, tak więc nie wyobrażam sobie, by wraz z Nexusem 9, nie wspomniano chociaż o „elce”. Oczywiście liczę na premierę kolejnej edycji Zielonego Robota, debiuty nowych Nexusów, dotychczas przynosiły ze sobą nowe wersje systemu, tak więc możemy być spokojni. Nie oznacza to jednak, że tego samego dnia użytkownicy innych Nexusów otrzymają aktualizację. Sprzęt jak i software może być zaprezentowany, ale ich rynkowe premiery najpewniej odbędą się kilkanaście dni później. Spekuluje się o datach listopadowych.
Hardware
Sercem będzie bardzo ciepło przyjęty procesor Nvidii – Tegra K1. Zastosowano go już w Nvidia Shield, a więc z pewnością możemy spodziewać się wysokiej wydajności podczas codziennej pracy i multimediów (gracze z pewnością zacierają już ręce). Do tego dochodzi 2GB RAM, które nie są w 100 proc. pewne, ale uważam, że w połączeniu z Androidem L i tak wydajnym procesorem, spokojnie tyle starczy. Choć oczywiście im więcej tym lepiej ;). Całość ma ważyć 418 g i mieć grubość 7,8 mm. Do dyspozycji będziemy mieli najprawdopodobniej wersje 16 GB i 32 GB. Przynajmniej na początku, nie wykluczone bowiem, że z czasem pojawią się większe pojemności.
Aparat
Aparat w tablecie to moim zdaniem trochę drugorzędna sprawa, jednak z pewnością znajdą się amatorzy fotografii, dla których ten sprzęt będzie służyć do wykonania sporadycznie zdjęć. Te będziemy mogli wykonywać w rozdzielczości 8 MP – tylną kamerką i 3 MP – przednią. Dodam jeszcze, że główny aparat wspomagany będzie stabilizacją obrazu, co z pewnością pomoże złapać więcej ostrych ujęć.
Data premiery
Jeśli wszystko dobrze pójdzie to już jutro ujrzymy nowego Nexusa 9. Oficjalnie. Skończą się domysły i plotki. Na możliwość zakupu najpewniej poczekamy do początku listopada – spekuluje się o dacie 3.11. Ja czekam niecierpliwie a Wy?
Źródło, foto: pocket-lint