Google ma już całkiem nieźle rozwinięte portfolio swoich flagowych urządzeń. W jego ofercie znajdziemy smartfony Nexus, tablety zarówno 7-, jak i 10-calowe, do tego wszystkiego w rękach wyszukiwarkowego giganta są też Chromebooki i Chromeboxy, zatem brakuje z współcześnie dostępnych na rynku nowoczesnych urządzeń mobilnych jeszcze tylko jednego rozwiązania – phabeltu. Dziś pojawiają się plotki, że takie urządzenie – oczywiście firmowane, jako Nexus – miałoby się pojawić, jako efekt współpracy z Motorolą!
Istnienie urządzenia potwierdzałoby kilka już wcześniejszych plotek, które donosiły o szykowanym przez Google tablecie Nexus 8. Ten jednak się nie pojawił. Nie ma też póki co kolejnego Nexusa 10, a wciąż docierają najróżniejsze wieści o jakimś kolejnym urządzeniu, które miałoby się pojawić w jego ofercie. Do tej pory nie było to tak jednoznaczne, ale teraz, wydaje mi się, że z perspektywy urządzeń, które konkurują ze sobą w tak wielu segmentach, rozmiarach i cenach, wypuszczenie kolejnej – phabletowej linii, z Nexusem 6 w roli głównej, byłoby dość mądrym posunięciem.
W pewnym sensie Google zabezpiecza tyły, bo wprowadził do oferty phablet Sony oraz 8,3-calowy tablet od LG w wersjach Google Edition. Nie wykluczone jednak, że mimo wszystko będzie chciał udostępnić w pierwszej kolejności Nexusa 6 właśnie z ekranem mniej więcej 6-calowym, co wydaje się bardziej prawdopodobne niż urządzenie z 8-calowym panelem. Wśród plotek pojawia się jego teoretyczna specyfikacja, a na wyposażeniu miałyby być czterordzeniowy procesor i 3 GB pamięci RAM. Wśród dat premiery sugeruje się barcelońskie targi Mobile World Congress, które odbędą się w lutym 2014 roku. Niemniej mam wątpliwości co do tych doniesień. Google hasa własnymi ścieżkami i nie potrzebuje dużych targów do promocji swoich urządzeń.
Pomijając już fakt, że mogą to być wyłącznie plotki, to mimo wszystko trudno mi uwierzyć, żeby Google nie chciał wykorzystać potencjału Motoroli, której jest właścicielem. Szczerze pisząc, liczyłem po cichu, że to kolejny smartfon Nexus zostanie z nią stworzony. Jednak, gdyby miał pojawić się 6-calowy Nexus-phablet od Google to również byłbym nim zainteresowany. Za kilka miesięcy kończy się moja umowa abonencka. Mój Galaxy Nexus już dawno oczekuje na zamianę, a w planach miałem pierwotnie przesiadkę na Nexusa 5. W różnych recenzjach sporo osób narzeka na jego wydajność na baterii, więc dla mnie ten wybór zaczyna być dyskusyjny. Pod rozwagę biorę już przesiadkę na Galaxy Note 3, ale po przygodzie z testowaną Xperią Z Ultra nie pogardziłbym również phabletem. Wśród potencjalnych rozwiązań widzę również na horyzoncie LG G2, m. in. z uwagi na cenę.
Wszystkie te dylematy jeszcze trochę będą we mnie dojrzewać i pewnie się z Wami podzielę swoimi przemyśleniami na ten temat w niedługim czasie, a tymczasem z ciekawością będę wyglądał nowego roku. W końcu na horyzoncie jest Samsung Galaxy S5 oraz następca HTC ONE (model M8?). Jest więc za czym czekać i w czym wybierać, a zakup musi być przemyślany, bo dokonam go niewątpliwie na kolejne dwa lata.
Źródło, foto: phonesreview, androidsas