Pamiętam, że w podstawówce, a nawet jeszcze w liceum zawsze ostatnią rzeczą na jaką miałem ochotę to recytacja wierszy przed całą klasą. W ogóle każde większe wystąpienie przed nawet kilkoma ludźmi sprawiało, że mój poziom stresu mocno wzrastał. O apelach szkolnych nawet nie wspominam. Brrr! Dzisiaj wraz z wiekiem oraz doświadczeniem nie jest to już dla mnie problem, jednakże są osoby, dla których wystąpienie publiczne jest prawdziwą katorgą. Pot, szybko bijące serce, tysiące myśli w głowie, stres. Wystąpienia publiczne, większe czy mniejsze nie są wcale takie łatwe i potrzeba czasami lata praktyk, by poczuć się swobodnie w takiej roli. Oczywiście nikt nie mówi tutaj by występować na sali pełnej ludzi niczym Steve Jobs, który czuł się na scenie jak ryba w wodzie. Często w pracy trzeba wyjść na środek i powiedzieć kilka słów do współpracowników, a i to może stanowić wyzwanie.
https://www.youtube.com/watch?v=b1B26b01uK8
Z pomocą przychodzi wirtualna rzeczywistość i Samsung, który uruchomił program #BeFearless. Ma on krok po kroku pomóc osobom, które nie radzą sobie z tremą lub innymi lękami. Szkolenie które ma pomóc w nabraniu pewności siebie trwa cztery tygodnie. Polega on na tym, że uczestnik przechodzi przez kolejne etapy – w sumie są trzy. Każdy z nich można przećwiczyć na czterech różnych poziomach trudności. Oczywiście każdy poziom można ćwiczyć tak długo dopóki osoba nie poczuje się pewnie. Przy pomocy gogli Gear VR, można nie tylko potrenować publiczne wystąpienia, ale zwiększyć swoją pewność siebie, co przyda się niejednokrotnie w różnych sytuacjach.
Pomysł świetny, a program #BeFearless który wystartował już jakiś czas temu pomaga również zwalczyć na przykład lęk wysokości. Co ważne, przynosi to efekty, a osoby, które uczestniczyły w trenignach w większości odnotowały poprawę. I kto mi powie, że wirtualna rzeczywistość nie jest świetna? W jednej chwili nie ruszając się z domu, możesz przećwiczyć swoją przemowę przed salą pełną ludzi, a za chwilę sprawdzić jak reagujemy na duże wysokości. Spróbuj powiedzieć, że VR to tylko gry! :P
Ps. Z takim sprzętem i możliwościami miałbym same „piątki” z recytacji wierszy, za którymi szczerze nie przepadałem ;)
Źródło, foto: newssamsung