Czołowe Samsungi to zdecydowanie smartfony, na które warto zwrócić uwagę. Ich kupno wymaga czasami mocnej gimnastyki na polu budżetowym, ale w zamian dostajemy wspaniałe urządzenia. Nie inaczej jest z Samsungiem Galaxy S20 Ultra 5G. Nie każdy może sobie na niego pozwolić, ale prawie każdy chciałby go mieć.
To, co mnie urzekło to przede wszystkim:
– wspaniale zaprojektowane środowisko One UI 2.5 z Androidem 10 i ciemnym motywem,
– przepiękny wyświetlacz wykonany w technologii AMOLED ze 120Hz odświeżaniem,
– kapitalny aparat 108 Mpx i jakość otrzymywanych zdjęć, które są bardzo naturalne i świeże,
– stabilizacja wideo, jak w kamerkach sportowych,
– możliwość kręcenia filmów w 8K i wycinania kadrów.
Ale żeby nie było, że jest tylko tak kolorowo… Co się zatem w Galaxy S20 Ultra 5G nie udało? Zapraszam do mojej wideorecenzji!