Po ostatnich atakach wytwórni, a przede wszystkim Apple, byłem bardzo ciekawy jak na to wszystko zareaguje Spotify. Liczyłem po cichu na jakąś nietypową i głośną akcję. Wszystko wskazuje, że się doczekałem. Spotify ogłasza bowiem współpracę z Starbucks’em! I choć negocjacje rozpoczęły się na długo przed zamieszaniem z darmowymi kontami, to moment na ujawnienie tej kooperacji jest idealny!
[showads ad=rek1]
Mowa o siedmiu tysiącach kawiarni w Stanach Zjednoczonych. Umowa dotyczy puszczania muzyki z przygotowanych playlist. Dzięki temu nie tylko umili to czas osobom, które delektują się pyszną kawą, ale także pomoże to promować usługi Spotify. Warto zaznaczyć, że w międzyczasie Starbucks zaprzestał sprzedaży płyt w swoich kawiarniach i wydaje się to dobrym ruchem w kontekście współpracy ze Szwedami. Trudno nie zgodzić się z faktem, że to potężna umowa, która z pewnością ma pomóc przy nadchodzącej (Apple) i aktualnej (Google, Deezer, Tidal) konkurencji. Start przewidywany jest na jesień i od tego momentu pracownicy i oczywiście klienci będą mogli decydować jakie utwory mają być puszczane w poszczególnych sklepach.
Dodatkowo, użytkownicy Spotify Premium, będą mogli zbierać punkty w programie lojalnościowym Starbucks, także jak widać warto skorzystać z płatnej usługi, choć podejrzewam, że uzbieranie odpowiedniej ilości bonusów na np. darmową kawę, może trochę potrwać. Nie ma zresztą informacji jakby miało to dokładnie wyglądać. Spotify postanowił z okazji współpracy obdarować pełnym dostępem do swoich usług 150 tys. pracowników Starbucks’a – mieli gest ;).
[showads ad=rek3]
Ciekawe jak ta współpraca wpłynie na popularność Spotify? Niewątpliwie Starbucks to mocny gracz i silny partner, a póki co mowa dopiero o USA, inne kraje na razie muszą poczekać, następna w kolejce jest Kanada i Wielka Brytania. Chyba nabrałem ochoty na kawę a Wy? ;)
Źródło: theverge