Trzeba przyznać, że David Duchovny zdecydowanie ma talent do seriali. Kilka jego pierwszych ról filmowych na przełomie lat 80-tych i 90-tych z całą pewnością nie zalicza się do klasyki a tytuły filmów, w których wtedy występował, zatarły się już dawno w świadomości widzów (chociaż można je oczywiście odnaleźć w internecie :) ) jednak mimo to już jego epizodyczna obecność w Miasteczku Twin Peaks zwiastowała początek całkiem błyskotliwej kariery. Później była oczywiście rola agenta Foxa Muldera w X Files, która w ciągu 9 sezonów sprawiła, że aktorski duet Muldera i Scully (Gillian Anderson) do dzisiaj znany jest na każdej szerokości geograficznej a XXI wiek przyniósł Duchovnemu kolejny serialowy sukces w postaci Californication. Szalone życie pisarza Hanka Moodego z całą pewnością potrafiło podnieść brwi telewidzów i mimo (czy raczej “dzięki”) bardzo figlarnemu podejściu trzymało nas przy ekranach telewizorów.
Miejmy nadzieje, że kolejny projekt z jego udziałem odniesie podobny sukces jak dwa poprzednie (z całą pewnością liczą na to producenci z NBC), tym bardziej że po latach aktor znowu wraca do roli stróża prawa :). Aquarius przeniesie nas w lata 60-te zeszłego wieku i konwencje typowego kina Noire. Głównym bohaterem będzie Sam Hodiak detektyw w wydziale zabójstw LAPD (Departamentu Policji Los Angeles). Były amerykański żołnierz z czasów II Wojny Światowej, który musi wkroczyć w świat amerykańskiej kontrkultury i odnaleźć nastoletnią córkę swojej dawnej przyjaciółki. W tym celu werbuje do pomocy młodego pracującego pod przykryciem policjanta Briana Shafe’a. Sytuacje dodatkowo komplikuje fakt, że dziewczyna dołączyła do “Rodziny” Charlesa Mansona, czyli najgroźniejszej sekty w historii USA (odpowiedzialnej między innymi za zabójstwo aktorki Sharon Tate żony Romana Polańskiego).
Jak widać, serial zaczyna od razu od bardzo mocnych akcentów, chociaż grany przez Gethina Anthonego Manson nie będzie jednym z głównych bohaterów, to jednak możliwość wykreowania postaci tego niesławnego przestępcy jest na pewno interesująca, zwłaszcza że twórcy starają się w tym przypadku pozostawać możliwie wierni faktom. Ponadto Aquarius ma przybliżyć widzom (podobnie jak np. L.A. Confidential) realia pracy w LAPD z połowy zeszłego wieku (swoją drogą postać Davida Duchovnego ma być tym razem głosem rozsądku co po Hanku Moodym może być ciekawą odmianą). Jeżeli dodamy do tego wątki związane z ruchem Hippisowskim, organizacją Czarne Pantery czy sytuacją polityczną w USA po śmierci prezydenta Kennedego to materiału źródłowego na pewno twórcom nie zabraknie.
Swoją drogą dla reżysera Johna McNamary jest to najambitniejszy projekt od lat (do tej pory kojarzę go głównie z udziału przy tworzeniu seriali Jerycho i Profit) ciekaw więc jestem, jak sobie z nim poradził. Na szczęście na odpowiedź na to pytanie nie będę musiał czekać zbyt długo, gdyż premiera pierwszego sezonu odbyła się w USA 28 maja i ma on być dostępny w sieci za pośrednictwem portalu NBC (chociaż materiały tam publikowane nie są dostępne w naszym regionie). Co sprawia, że Aquarius na pewno niedługo trafi również do nas i przekonamy się, czy w dziedzinie seriali David Duchovny nadal pozostanie gwarantem sukcesu.