Urządzenia z serii wearables nie wiedzieć czemu w zdecydowanej większości projektowane są bardziej pod mężczyzn. I choć są wyjątki, takie jak opisywane przez nas wersje Huawei Watch, to nie da się ukryć, że Panie nie mają wielkiego wyboru pod tym kątem. Owszem są kobiety, które lubią i noszą męskie zegarki, ale nie na każdym delikatnym nadgarstku takie urządzenie świetnie wygląda. Poza tym płeć piękna ma mimo wszystko inny gust niż my faceci. Prawda? ;)
Na przeciw wychodzi szwajcarska firma MyKronoz, która ma w swojej ofercie propozycje, które rzeczywiście od razu kojarzą się z kobietami. ZeBracelet2, ZeCircle (z dodatkami od Swarovskiego), czy też opaski fit ZeFit2 oraz ZeFit 2 Pulse. Patrząc na materiały widać od razu, że urządzenia te przeznaczone są na delikatniejsze, kobiece nadgarstki. Co do ich wyglądu i to czy rzeczywiście są atrakcyjne, ciężko mi jako facetowi się wypowiadać, ale myślę, że takie wzornictwo znajdzie zwolenniczki. Charakteryzuje się delikatnym i wyważonym stylem i rzeczywiście może się podobać. Przynajmniej w mojej skromnej ocenie.
Jeżeli chodzi o możliwości, to te są standardowe i w zasadzie nie wybiegają przed szereg w porównaniu z pozostałymi tego typu urządzeniami. Funkcje przebytego dystansu, liczby kroków, mierzenie pulsu czy też monitorowanie snu. Do tego dochodzi odbieranie połączeń, czy otrzymywanie powiadomień. Jednym słowem wszystko to znajdziesz również w innych smartwatchach i smartopaskach.
Niemniej warto pochylić się nad propozycją MyKronoz i docenić pamięć o użytkowniczkach, które niekoniecznie mają ochotę na noszenie typowo męskich smartwatchy. Dlatego też podobnie jak Huawei, szwajcarskiej firmie należy się słowo uznania, nie każda z branży technologicznej pamięta o tym, że Panie również lubią tego typu rzeczy. Tym bardziejgdy, pasują one do kobiecego stylu właścicielki.
Źródło, foto: informacja prasowa