Odkąd kilka lat temu przesiadłem się na przeglądarkę Chrome, nie potrafię sobie już wyobrazić pracy z inną. Ma ona sporo zalet, m. in. synchronizuje między moimi komputerami, tabletem i smartfonami hasła, karty, przeglądane strony, historię itp., dzięki czemu wszystko z dowolnego urządzenia mam w jednym miejscu. Dla nieco odważniejszych Google pozostawia nieco przestrzeni w tzw. opcjach eksperymentalnych, które można włączyć z poziomu Chrome zarówno na zwykłym komputerze, jak też na mobilnej wersji przeglądarki. Ale oprócz finalnej wersji Chrome jest dostępna również wersja Beta, a ta także pozwala eksperymentować, tylko bardziej…
Tym razem pojawiła się nowa opcja przy otwieraniu świeżej karty. Jest to ciekawa propozycja od Google, jak zastąpić obecny widok startowy. Żeby to zrobić musicie pobrać Chrome Beta, następnie po instalacji, w nowo otwartej karcie wpisać chrome://flags co da Wam dostęp do funkcji eksperymentalnych przeglądarki.
Tam po zapoznaniu się z powyższym komunikatem dotyczącym ostrożności przy eksperymentowaniu, najlepiej poprzez opcję Znajdź na stronie…, odszukajcie wpis Enable the new NTP i wciśnijcie przycisk Włącz.
Po ponownym uruchomieniu przeglądarki, powinna ukazać się Waszym oczom taka oto nowa karta:
Jak widzicie – połowę ekranu zajmuje logo Google, a pod nim jest pole szukania. Co ciekawe po jego tapnięciu natychmiast przeniesie się na górę, w tradycyjne miejsce, gdzie zawsze jest zlokalizowany pasek adresu, dając możliwość wpisania również pełnej nazwy strony, na którą chcecie wejść. Poniżej pojawią się najczęściej odwiedzane przez Was miejsca oraz dwa przyciski: Zakładki oraz Inne urządzenia. Po wciśnięciu tego drugiego otworzy się w tym miejscu klasyczna karta znana z obecnej, stabilnej wersji Chrome.
Drugim świetnym dodatkiem, który właśnie testuję jest rewelacyjnie rozwiązana opcja nowej nawigacji pomiędzy kartami. Jeśli macie otwartych kilka z nich i chcecie szybko się przełączyć pomiędzy nimi bez dotykania ikony z numerami kart – jak ma to miejsce w regularnej wersji Chrome dla Androida – wystarczy, że energicznie pociągnięcie palcem od paska adresu w dół, a rozwinie się podgląd tych pozostałych. Podobnie, kiedy chcecie przeskoczyć szybko między stronami otwartymi w osobnych kartach obok siebie, również wystarczy, że energicznie przeciągniecie po pasku adresu w prawo lub lewo, dzięki czemu szybko wyświetlicie żądaną treść. Oprócz tego pociągnięcie palcem w dół z prawej strony – od góry w okolicy ikon z numerami kart – otworzy menu ustawień. Poniżej posłużę się zdjęciami od Google, bowiem najlepiej zobrazują jak to działa.
Rozpisałem się na ten temat tak obficie, bowiem bardzo wiele funkcji, w które są wzbogacane aplikacje od Google pojawia się dość dyskretnie, bez szokowania użytkowników drastycznymi zmianami lub wpływania na przyzwyczajenia. Co najważniejsze funkcje te nie wymuszają uczenia się czegokolwiek na nowo. A przecież Google mógł poszaleć, skoro choćby opcja nowego widoku karty dostępna jest wyłącznie po wejściu w specjalny tryb przeglądarki i odszukania jej do samodzielnego włączenia.
Nie wiem, czy wszystkie powyższe zmiany wejdą w końcu na stałe do finalnej wersji Chrome, ale obecna wersja Beta podoba mi się znacznie bardziej i chętnie będę z niej korzystał.
Źródło: blogchrome, computerworld
Foto: blogchrome, chrome google+