Tak, tuż poniżej – to wpis z Wikipedii. Nie przytaczam go jednak całkowicie bezcelowo. Android bowiem zgodnie ze swoją tradycją otrzymał kolejną słodką nazwę i jest nią właśnie Marshmallow. Przykro mi Krzychu, nie będzie to rzymski bóg wojny oblany czekoladą, znany jako Mars :). Marshmallow – rodzaj pianek wytwarzanych z cukru (syropu kukurydzianego), żelatyny i wody. Pianki te wykorzystywane są do ozdabiania tortu, do różnych produktów cukierniczych czy do smażenia na patyku nad ogniskiem (aż do uzyskania złotego koloru). Można je także jeść same. Marshmallow są wytłaczane na kształt walca oraz innych figur geometrycznych. Pierwsze marshmallow zostały wyprodukowane w 1948…
Browsing: Android M
Android M Developer Preview bardzo mile mnie zaskoczył, o czym dość wyczerpująco pisałem TUTAJ. Nie spodziewałem się, że będzie to znacznie lepiej dopracowany system od Androida L, który zapowiadał nadchodzące jesienią zeszłego roku zmiany pod nazwą Lollipop i wersji oznaczonej cyfrą 5. Jako że emka to dość wczesna kompilacja nie jest pozbawiona wad, ale szczerze pisząc – mało mam z nią awaryjnych sytuacji. Domyślam się, że chciałbyś lub chciałabyś sprawdzić, jak to z takimi wersjami tego systemu jest? Jako bloger technologiczny żywo zainteresowany tą działką oraz fan Nexusów, nie mogłem sobie odmówić przygody z przesiadką! Jest ona tym bardziej fascynująca, że kolejne aktualizacje…
Od kilku tygodni pracuję na Androidzie M. Zdecydowałem się na przesiadkę do wersji developerskiej, dokładnie tak samo, jak uczyniłem to przed rokiem przy okazji prapremiery Androida L, który finalnie zadebiutował, jako Lollipop. Kiedy siadałem do tego wpisu chciałem napisać, że od niemal pierwszego uruchomienia powierzchownie nie widać praktycznie żadnych różnic w stosunku do Lizaka, ale dziś rano przeczytałem, że prawdopodobnie finalny M nie będzie Androidem 6.0, a wersją 5.2. I ma to rzeczywiście sens, choć istotnych zmian trochę jest. Nie są to jednak kroki milowe. NOWE MENU APLIKACJI Zacznę może od tego, co drażni mnie najbardziej, żeby mieć to już za…
Zgodnie z przewidywaniami, Google I/O 2015 rozpoczęło się od prezentacji nowości kolejnej wersji Androida. Póki co, w wersji deweloperskiej. Przyznam jednak szczerze, że jestem… zawiedziony. W ubiegłym roku, kiedy omawiano nowości Lollipopa, poświęcono temu o wiele więcej czasu. W tym roku wyglądało to znacznie skromniej, ale ze sceny padło zapewnienie, że zmiany mają na celu w głównej mierze eliminację błędów, a dodatkowo mają ujednolicić sposób z jakiego będziemy korzystać z Androida. Sprawdźmy co takiego przyniesie nam nowy Robocik. Pierwsza zmiana to… App Permissions W skrócie, użytkownicy będą mieli kontrolę nad aplikacjami, które będą uruchamiane na ich urządzeniach. Dotychczas instalując dany…