Steven Spielberg to bez wątpienia jeden z najbardziej rozpoznawalnych reżyserów naszych czasów. Poza wspominanym niedawno Jurassic Park odpowiedzialny jest między innymi za takie klasyki jak E.T. Poszukiwacze Zaginionej Arki czy Lista Schindlera, która poza absolutnie kultowym statusem na całym świecie dla naszej widowni ma jeszcze większe znaczenie z uwagi na duży udział polskich aktorów oraz oczywiście miejsce akcji.
[showads ad=rek1]
Jednak poza wymienionymi przed chwilą produkcjami nie sposób pominąć jeszcze co najmniej kilku innych, jak np. „SzeregowiecRyan”, „Złap Mnie, Jeśli Potrafisz” i „Terminal”, które poza tym, że również były świetnie zrealizowane łączy jeszcze postać grającego w nich Toma Hanksa.
Sam Tom Hanks jest już zresztą świetnym gwarantem sukcesu, ponieważ wśród filmów, w których występował, naprawdę trudno jest znaleźć produkcje nieudane. Co oznacza, że zapowiadany na październik tego roku Most Szpiegów jest, można by powiedzieć, niemal skazany na sukces. Tym bardziej że również opowiadana w nim historia z całą pewnością zasługuje na uwagę.
[showads ad=rek3]
Film bazuje na prawdziwych wydarzeniach, które miały miejsce w maju 1960 roku, gdy w czasie tajnej misji CIA nad terytorium ZSRR zestrzelony został amerykański samolot rozpoznawczy U-2, co zakończyło się zdobyciem przez Rosjan wraku maszyny oraz schwytaniem jej pilota Francisa Powersa. Następujące po tym incydencie wydarzenia doprowadziły do jeszcze większego zaognienia sytuacji międzynarodowej a ukrycie sprawy i odzyskanie pilota stało się jednym z priorytetów amerykańskiej administracji. Tom Hanks wcieli się w tej historii w rolę Jamesa Donovana prawnika, który otrzymuje zadanie wynegocjowania z Rosjanami wymiany więźniów.
Jak widać w trailerze, twórcy będą chcieli pokazać wszystkie te wydarzenia z właściwym dla Spielberga pietyzmem, liczyć więc możemy na wielowymiarową fabułę z barwnie odwzorowanymi realiami zimno wojennego świata, wymieszaną z momentami realistycznej akcji. Już sama zapowiedź zresztą pozwala nam rzucić okiem na pokazane w filmie gry wywiadowcze, problemy, z jakimi wiąże się obrona radzieckiego szpiega czy na straszną sytuacja panująca w podzielonym murem Berlinie a jestem przekonany, że całość scenariusza, za którą odpowiedzialny jest między innymi Ethan Coen stoi na równie wysokim poziomie.
[showads ad=rek2]
„Bridge Of Spies” ma więc bez dwóch zdań wszystkie zadatki na to, aby dołączyć do listy genialnych produkcji, które wymieniłem na początku i z całą pewnością może to być kolejny tytuł, na który pod koniec roku powinniśmy zwrócić szczególną uwagę.