Chciałbym się dzisiaj z Wami podzielić wrażeniami, jakich dostarcza mi zoom optyczny w Samsungu Galaxy S4 Zoom. Do niedawna zupełnie nie interesowałem się zdjęciami, które można wykonać smartfonem posiłkując się zbliżeniem cyfrowym. Po prostu była to strata czasu. Nie dość, że można było zapomnieć o jakiejkolwiek stabilizacji obrazu, a same fotografie wychodziły bardzo nieostre, rozmazane i rozpikselizowane. Wiele się jednak zmieniło, kiedy w moje ręce trafił SGS4 Zoom. Tak, jak nigdy nie wykorzystywałem takich opcji w smartfonach, tak teraz fotografuję w ten sposób coraz więcej obiektów.
Sam Samsung Galaxy S4 Zoom nie ma w sobie najwyżej klasy aparatu fotograficznego, ale śmiało można go ulokować w przedziale wysokiej jakości kompaktów ze średniej półki. Oznacza to, że zrobicie nim bardzo przyzwoite zdjęcia, pod warunkiem, że nie wykonujecie ich w nocy. Reszta powinna być w porządku. O tym w jakich trybach pracuje i jakie są jego możliwości przy ustawieniach manualnych, napiszę w osobnym wpisie. Dziś jednak nie mogę przejść obojętnie wobec tego, jak bardzo udanie pracuje 10-krotny zoom optyczny. Właściwie czuję cały czas niedosyt, bo chciałbym, żeby te możliwości były jeszcze większe, ale jak na smartfon z takim aparatem, jest zaskakująco dobrze! Poniżej kilka moich próbek. Wszystkie obiekty były fotografowane na automatycznych ustawieniach, „z ręki” bez statywu.
Przyznacie, że jak na zdjęcia wykonane smartfonem, spontanicznie, bez szczególnego przygotowania, w czasie spaceru, wygląda to całkiem przyzwoicie. Zoomem można sterować ręcznie, obracając pierścień na obiektywie lub cyfrowo, dotykając ikon na wyświetlaczu. Jedna i druga metoda są dość wygodne, ale plusem na rzecz pierwszej jest chociażby panująca za oknami aura. W chłodne dni nie trzeba zdejmować rękawiczek, żeby korzystać z efektownego zoomu i pstrykać zdjęcia.
***
Wszystkie zdjęcia (poza tytułowym) wykonano za pomocą Samsung GALAXY S4 zoom udostępnionego przez firmę Samsung Electronics Co., Ltd.