Nie pozostaje mi nic innego jak zgodzić się z Michałem Brożyński, który stwierdził, że Asus idzie grubo na targach Computex. W Tajwanie dzieje się mnóstwo rzeczy i muszę przyznać, że to nie byle jakich, ponieważ wiele z tych sprzętów, z chęcią zobaczyłbym u siebie w domu. Michał pisał o urządzeniach mobilnych, ja skupie się na stacjonarnych i na pierwszy ogień idzie Chromebox CN62.
Sprzęt, którego pierwszą edycję miałem przyjemność recenzować, zrobił na mnie naprawdę duże wrażenie i to na tyle, że cały czas poważnie rozpatruje zakup Chromeboxa. Wydajne i ciche urządzenie, które przy pracy domowej zdaje idealnie egzamin i jest świetnym uzupełnieniem mobilnego Chromebooka.
[showads ad=rek1]
Co najważniejsze Asusowy Chromebox nie jest drogi i jest dostępny w Polsce w oficjalnej sprzedaży w okolicach 700 zł. Do tego wystarczy monitor, myszka i możemy cieszyć się namiastką komputera stacjonarnego, który przy pracy internetowo-biurowej sprawdzi się rewelacyjnie.
Tym razem Asus wypuszcza kolejny model CN62, który ma być niesamowicie cichy, a do tego bardzo energoszczędny. Nie ukrywam, że mogę się tylko cieszyć i choć pierwszy Chromebox pomimo zamontowanego wiatraczka był bardzo cichy, to tutaj ma być jeszcze lepiej. Poziom wydobywającego się hałasu ma być na poziomie 17dB! Cóż, ciężko to nazwać jakimkolwiek hałasem, tak więc sami widzicie, przyjemność pracy płynąca z nowego Chromeboxa od Asusa, będzie stała naprawdę na wysokim poziomie.
[showads ad=rek2]
Jeśli chodzi o wydajność i specyfikację techniczną, to zmian w stosunku do poprzedniego modelu nie ma dużo. Na ten temat zresztą nie ma zbyt wielu informacji poza nowym procesorem Intela piątej generacji i wsparciem obsługi rozdzielczości 4K. Mówiąc szczerze, nie przeszkadza mi to jednak, że tych zmian jest mało, ponieważ mogę osobiście potwierdzić, że nawet najsłabszy model z rodziny Chromeboxów działał wyśmienicie.
Wspominałem również o tym, że zaprezentowany model cechuje się dużą energooszczędnością i rzeczywiście to słowo nabiera dużego znaczenia, ponieważ pobór mocy w czasie spoczynku wynosi zaledwie 6 W! RE-WE-LA-CJA! Jak pomyśle sobie o moim PCie, którego zasilacz ma bodajże 500 W to mam ochotę wstać, otworzyć okno i sprawdzić co się stanie się z nim po kilku sekundach lotu ;) Oczywiście mój poczciwy PC przydaje mi się jeszcze od czasu do czasu, ale różnica w rachunku za prąd z pewnością będzie zauważalna.
[showads ad=rek3]
Cholera, przyznam szczerze, że Asus dostarczył mi kolejnego argumentu do przemyślenia sprawy z zakupem Chromboxa. Inna sprawa, że z chęcią przesiadłbym się też na innego Chromebooka, ale to już rozmowa na inną okazję.
W tytule wspomniałem również o komputerze stacjonarnym, zupełnie nie przypadkowo, ponieważ Asus zaprezentował dwa urządzenia z serii VivoPC – model VC65 oraz VivoMini. Zarówno w jednym i drugim przypadku nie ma również zbyt wielu informacji o specyfikacji. Oba będę napędzane procesorami Intela z serii Core. Tutaj również Asus stawia na cichą pracę, która ma być atutem obu urządzeń. Pasywne chłodzenie, możliwość wykorzystania sprzętu jako serwera, czy łączność bezprzewodowa w najwyższych standardach, to z pewnością tylko z nielicznych zalet. Oczywiście nie byłbym sobą gdybym do tego zestawu nie dodał również ładnego wyglądu, który prezentuje się naprawdę bardzo dobrze.
Chętnie sprawdziłbym każdy z wymienionych urządzeń i sprawdził w praktyce jak się sprawują, bo zapowiada się naprawdę ciekawie. Nie ukrywam jednak, że najbliżej mi jednak do Chromeboxa. ;)