Pierwsze co mam ochotę zrobić po dzisiejszej konferencji Apple, to iść pobiegać. Nie dlatego, żebym poczuł się zachęcony nowymi rozwiązaniami Amerykanów, ale chyba potrzebuję przewietrzyć mózg, bowiem tylu nowości na jednej premierze giganta z Cupertino nie było już dawno. I rzeczywiście jest się czym zachwycać. Widać, że Apple podszedł do panujących rozwiązań w świecie mobilnym bardzo przytomnie. Wreszcie wieje świeżością, chociaż na pierwszy rzut oka nic nowego się nie pojawiło. Ale kiedy spojrzę na premiery ostatnich inteligentnych zegarków, Asusa, LG, Motoroli, Samsunga i całego androidowego świata, to widzę jasno, że nikt z wielkich graczy – no może poza właśnie Samsungiem i Asusem – nie stworzył niczego, co by mnie w jakiś sposób rozgrzało. Po drugiej stronie barykady jest Apple. Apple w świetnej kondycji.
Konferencja zaczęła się mocno i bez ceregieli. Po kilku słowach wstępu Tim Cook uruchomił wideo, na którym zobaczyliśmy najnowszego flagowca – iPhone 6 oraz wraz z nim iPhone 6 Plus. Obydwa urządzenia otrzymały zupełnie nowe wzornictwo, są świetnie zaprojektowane, nabrały obłości, a jedno jest większe od drugiego. Każdy zrobiony z pomysłem – mimo, że kopiują ten sam wzór – nawiązując stylistycznie nieco do korzeni. Jest tutaj oczywiście zupełnie inaczej i nowocześniej.
A przy projektowaniu położono ogromny nacisk na odchudzenie nowych iPhone’ów oraz wykonanie z kapitalnych materiałów, takich jak stal. Poza tym z uwagi na rozmiary przeniesiono przycisk włączania na prawy bok, a regulację głośności i wyłączania dźwięku/blokady obracania ekranu pozostały na lewym.
iPhone 6 posiada ekran o przekątnej 4,7 cala i jest wreszcie na tyle duży, że idealnie zaspokoi potrzeby fanów obecnego rozmiaru, ale też świetnie wpisze się w oczekiwania tych z Was, którzy na obecnym 4-calowym nie wyobrażaliście sobie codziennej pracy. Zastosowano w nim nowy typ ekranu Retina HD, który wyświetla rozdzielczość 1334×750 px, dzięki czemu gęstość ułożenia pikseli wynosi 325 punktów na cal i jest to właściwie tyle samo, co w obecnym iPhone 5S.
iPhone 6 Plus posiada panel o przekątnej 5,5 cala, zatem jest to dla mnie największa niespodzianka! Nie spodziewałem się, że Apple tak szybko otworzy się na tak duże wyświetlacze, ale widać że nie da się dłużej ignorować rosnącego rynku phabletów. Liczyłem raczej na przełom w granicach 5 cali, a kolejne edycje mogłyby dopiero powoli je przekraczać. Gdybym dzisiaj miał zastanawiać się na zakupem smartfona z nadgryzionym jabłkiem w logo, to właśnie iPhone 6 Plus byłby w orbicie moich zainteresowań z uwagi na spory ekran, na którym zmieszczono rozdzielczość Full HD wynoszącą 1920×1080 px. I tutaj mamy do czynienia z Retiną HD. Widać, że Apple w ogóle nie zależy na wyścigu zbrojeń w tym kontekście i bardzo dobrze, bowiem dzięki temu lepiej i dla baterii i dla hardware.
A skoro już tutaj jesteśmy – nowe iPhone’y, to oczywiście czas na debiut 64-bitowego procesora Apple A8 z koprocesorem M8, przy czym ten ostatni otrzymał nowe funkcje, dzięki czemu odpowiada już nie tylko za akcelerometr, kompas i żyroskop, ale teraz policzy także wysokość jaką pokonujemy w czasie wchodzenia po schodach lub wspinaczki dzięki pomiarowi ciśnienia lecz dostarczy obecnie informacji ile zrobiliśmy kroków oraz jaką odległość pokonaliśmy.
Sam Apple A8 to chip skonstruowany w 20-nanometrowym procesie technologicznym z 2 mld tranzystorów, który aż o 50 proc. lepiej zarządza energią niż procesor Apple A7. Gigant z Cupertino chwali się, że na jednym ładowaniu jego smartfony będą potrafiły odtwarzać wideo nawet przez 14h (iP6Plus). Tak, to robi wrażenie:
Druga sprawa, że Apple opracował nową technologię przetwarzania grafiki, którą nazwał Metal, a która ma lepiej przetwarzać szczegóły obrazu i złożoność wizualnych efektów, optymalizując CPU i GPU w taki sposób, aby uzyskiwany materiał był bardziej szczegółowy, a to co widzimy jeszcze mocniej realistyczne. Oglądając przykładową grę w czasie prezentacji nie czułem się porwany, ale może spece od gier byli zachwyceni.
Jedną z najważniejszych i oczywiście najbardziej oczekiwanych nowości jest łączność NFC oraz wprowadzenie płatności zbliżeniowych – Apple Pay. Korporacja pochwaliła się współpracą z najważniejszymi firmami w tym zakresie, jak Visa, Master Card i American Express. Nie wiem, jak będzie to działało na całym świecie, ale w USA zrobicie zakupy z użyciem jednego z nowych iPhone’ów w 220 tys. sklepów.
Poza tym pojawił się nowy aparat z matrycą 8 Mpx. O jego konstrukcji i funkcjach więcej napisze Krzysztof Bojarczuk, natomiast tutaj wspomnę tylko, że dostajemy tryb HDR oraz w iP6 cyfrową stabilizację obrazu, a w iP6Plus optyczną stabilizację obrazu. Świetnie ma też sprawiać się frontowa kamera do selfies.
Jedną z ciekawszych rzeczy jest wyposażenie iPhone’ów w pamięć 128 GB. Ceny urządzeń rozpoczną się od 199 dol. W ramce poniżej kwoty z 2-letnim abonamentem, od lewej iPhone 6 Plus, iPhone 6, iPhone 5S i na końcu iPhone 5C:
Cieszy też dostępność, bowiem w większości krajów nowe urządzenia mają być do kupienia jeszcze przed końcem br. roku.